~10~

833 14 13
                                    

Pov.Sonia

Od wczoraj Iza unika Multi'ego jak jakiegoś wroga co mnie trochę śmieszy, ale nie ważne muszę teraz posprzątać w pokoju iż dzisiaj ma przyjść do mnie Wiktor, bo jak twierdzi stęsknił się za mną, a więc wstałam z mojego łóżka i od razu zaczęłam zbierać z podłogi kilka moich bluz, które zaniosłam do łazienki. 
Gdy wróciłam do pokoju podeszłam do szafy z której wyjęłam odkurzacz, włożyłam końcówkę kabla do kontaktu, włączyłam odkurzacz i zaczęłam odkurzać. 

Po godzinie mój pokój był już gotowy na przyjście Wiktora, a więc usiadłam na łóżko, wzięłam do ręki telefon i zaczęłam przeglądać tik toka. W pewnym momencie dostałam wiadomość od Wiktora, że za 10 minut będzie więc odłożyłam telefon i sięgnęłam po szczotkę, która leżała na biurku. Wzięłam ją i od razu zaczęłam czesać moje długie blond włosy. Po uczesaniu włosów odłożyłam szczotkę na miejsce. Po czym wyszłam ze swojego pokoju. 

10 minut później...

Usłyszałam dzwonek do drzwi więc szybko wstałam z kanapy i podeszłam aby je otworzyć jednak nie był to Wiktor tylko Mork.

- Hej Bartek - Powiedziałam uśmiechając się w stronę chłopaka

- Cześć jest może Iza? - Zapytał

- Nie, jakieś 5 minut temu wyszła z mieszkania i pewnie pojechała do swojego studia, aby jakąś piosenkę napisać - Odpowiedziałam na pytanie Morka

- A wiesz może za ile wróci? - Zadał kolejne pytanie

- Pewnie wróci o 3 lub 4 w nocy jak zawsze gdy nagrywa jakąś piosenkę - Powiedziałam, a chłopak tylko pokiwał głową po czym się ze mną pożegnał i odszedł mijając się z Wronkiem, który od razu do mnie podszedł i pocałował w policzek na przywitanie, a po dwóch minutach znaleźliśmy się już w moim pokoju 

Usiadłam na łóżko, a Wronek po chwili zrobił to samo. Położyłam głowę na ramię Wiktora, a ten szybko wziął małą poduszkę z rogu łóżka i położył ją sobie blisko krocza.

- Chcesz coś do picia? - Zapytałam 

- Wodę poproszę i jakbyś mogła to jakieś chipsy byś przyniosła - Powiedział, a ja od razu wstałam z łóżka i wyszłam z łazienki kierując się w stronę kuchni w której znajdował się Michał 

Ominęłam Mopka i podeszłam do szafki z której wyjęłam paczkę z jakimiś krakersami iż chipsów nie znalazłam. Wzięłam jeszcze dwie butelki wody i ruszyłam w stronę mojego pokoju, lecz w pewnym momencie Multi mnie zatrzymał.

- Ej Sonia wiesz może co się dzieje w Izą, bo od wczorajszego pocałunku się do mnie nie odzywa i martwię się o nią - Powiedział ze smutnym wyrazem twarzy po czym dodał - Nawet mnie nie wyzwała bez powodu od zjebów itp.

- Cóż no może ma po prostu zły dzień czy coś - Skłamałam, bo wiem że Iza nie chciałaby abym mówiła, że Michał się jej podoba 

- Ale ona nawet gdy ma zły dzień to potrafi mnie dla żartów wyzywać więc racz... - Przerwał mu dzwonek do drzwi, a gdy je otworzył zauważyłam, że przyszła do niego Zuza 

Nie przywitałam się z dziewczyną, wróciłam do pokoju i rzuciłam w stronę Wronka i usiadłam obok niego. 

- Nie mogłam znaleźć żadnych chipsów więc wzięłam te krakersy - Po tych słowach chłopak rzucił paczkę gdzieś w róg łóżka, przybliżył się do mnie i mnie pocałował

- Dokończymy to co zaczęliśmy u mnie - Powiedział w przerwach od naszych pocałunków, położył mnie na łóżku tak aby było mi wygodnie i zjechał ustami w stronę mojej szyi, a na moim ciele pojawiły się ciarki.

Pov.Wronek

Przerwałem pocałunek, aby zdjąć swoją koszulkę, a Sonia przegryzła wargę po czym ja znów wbiłem się w jej usta całując ją. 
Zdjąłem bluzę z dziewczyny i rzuciłem ją gdzieś za siebie i zacząłem całować dziewczynę po brzuchu, a Sonia wiła się pode mną jak wąż...

45 minut później...

Opadłem na łóżko dalej dysząc, spojrzałem na dziewczynę, która się we mnie wtuliła, a na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech. 

- Kocham cię - Powiedziała po chwili ciszy

- Ja ciebie też - Odpowiedziałem bawiąc się włosami dziewczyny...




***

Jak myślicie zabezpieczyli się czy nie? 

Przyjaciółka Michała || Wiktor "Wronek" WronkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz