Przyjaciółka Michała || Wiktor "Wronek" Wronka

~16~

Pov.Wronek 

Przez ostatnie dwa dni pisze, dzwonie do Soni, lecz bez skutku.
Po chwili namysłu stwierdziłem, że najlepszą opcją, aby dowiedzieć się co u niej jest po prostu pojechanie do niej. 

Włączyłem swój telefon, wybrałem numer do Michała i przyłożyłem wcześniej wspomniane urządzenie do ucha, a po chili mopek odebrał.

- No co jest kurewko? - 

- Jest obok ciebie Iza? - Zapytałem 

- Nie ma, bo poszła z Nikodemem na spacer, a o co chodzi? - Odpowiedział 

-No, bo chciałbym pojechać do Soni ponieważ się o nią martwię, a Iza jest jedyną osobą, która wie gdzie moja miłość mieszka, znaczy ja wiem, że ona w Szczecinie mieszka, ale nie wiem na której ulicy - Powiedziałem drapiąc się po tylnej części głowy 

- Rozumiem. Jak coś to zapytam Izy i dam ci znać co i jak - Chwile jeszcze po rozmawiałem z chłopakiem po czym ten się rozłączył 

Pov.Young Multi

Gdy rozłączyłem się z Wronkiem, wsadziłem telefon do kieszeni po czym wyszedłem z pokoju i skierowałem się w stronę kuchni.
Po 10 minutach do mieszkania wróciła Iza wraz z Nikosiem.

- Już jesteśmy! - Oznajmiła Iza, a ja od razu podszedłem do  dziewczyny kładąc ręce na jej tali

- Stęskniłem się - Powiedziałem całując dziewczynę w usta, a Nikoś od razu zrobił się zazdrosny o swoją mamę i wszedł pomiędzy nas, aby nas rozdzielić

- Nie było nas tylko 40 minut - Dziewczyna się zaśmiała biorąc chłopca na ręce 

- Dobra, dobra, a tak zmieniając kompletnie temat to Wiktor do mnie dzwonił, bo chciałby pojechać do Szczecina, aby zobaczyć co tak u Sońki, a jako że ty jako jedyna wiesz na jakiej ulicy ona mieszka stwierdził, że poprosi ciebie, abyś z nim do niej pojechała - Powiedziałem dalej trzymając moje ręce na tali dziewczyny 

- W sumie to czemu nie i tak nie mam nic innego do roboty dzisiaj, a więc pojadę tylko będę musiała zadzwonić do mojej mamy, aby została z Nikosiem do jutra, bo i tak ze Szczecina wrócimy dopiero jutro rano - Powiedziała idąc do salonu 

Po tych słowach mojej ukochanej od razu napisałem do tej jebanej kurewki, że Iza się zgodziła, a więc może się już szykować, a po chwili usłyszałem, że Iza rozmawia ze swoją mamą.

6 godzin później...

Pov.Sonia

Siedziałam w swoim pokoju, ale w pewnym momencie do mojego pokoju zapukał mój tata. 

- Soniu masz gości, którzy czekają na ciebie w salonie - Oznajmił, a po chwili odszedł od moich drzwi, a ja opuściłam swój pokój po kilku minutach idąc w stronę salon. 

- Ym.. co wy tu robicie? - Zapytałam zdziwiona iż nie spodziewałam się ich w moim domu 

- Przyjechaliśmy, aby zobaczyć jak się czujesz, bo nie odbierasz od nas telefonu i zaczęliśmy się o ciebie martwić - Odpowiedziała mi Iza 

- Nie odbierałam telefonu, bo go zgubiłam telefon jadąc pociągiem, a jeżeli chodzi o to jak się czuję, to czuje się dobrze więc nie musicie się o mnie martwić - Powiedziałam od razu siadając obok Wronka, który od razu mnie przytulił co odwzajemniłam.

- Tęskniłem - Powiedział całując mnie w czubek głowy na co się uśmiechnęłam po czym położył swoją głowę na mojej głowie...