~19~

429 11 4
                                    

Pov.Izabella 

Obudziłam się gdzieś ok. 12:00, wstałam z łóżka i pierwsze co zrobiłam to napicie się wody, która stała obok łóżka. Podeszłam do mojej komody, na której znajduje się lustro, wzięłam szczotkę do włosów i je rozczesałam po czym związałam je w luźnego koka, a następnie wzięłam na ręcę Nikosia, który też już wstał i wyszliśmy razem z pokoju. 

Godzinę później...

Siedziałam wraz z Nikosiem w salonie oglądając jego ulubione bajki, a w tym samym momencie z pokoju Soni wybiegł Wronek. 

- Iza wiesz może gdzie jest Sonia, bo znów nie odbiera telefonu? - Zapytał dysząc 

- Nie wiem, myślałam, że jest u siebie - Powiedziałam spoglądając na chłopaka z uśmiechem na twarzy 

- Ciekawe czemu znowu nie odbiera telefonu - Powiedział siadając obok mnie na kanapie 

- Może dlatego, że jej telefon leży na stole w kuchni - Powiedziałam, ale po chwili dodałam - Wiktor ja wiem, że ty się o nią martwisz i w ogóle, ale daj jej też chwile dla siebie, aby dziewucha doszła do siebie po tym jak dowiedziała się, że jest w ciąży, bo to dla niej jest trudne tak samo jak dla ciebie - Na moje słowa chłopak tylko kiwnął głową po czym wstał z kanapy i wrócił do pokoju Soni.

Dwie godziny później...

Bawiłam się z Nikosiem jego klockami, które kupił mu Michał, ale niepokoiło mnie to, że Sonia dalej nie wracała i ciągle o niej myślałam, lecz z moich myśli wyrwał mnie dzwoniący telefon, a więc wstałam z podłogi na której siedziałam, wzięłam telefon ze stolika i od razu odebrałam. 
Przyłożyłam telefon do ucha i usłyszałam słaby głos Soni.

- Iza on mnie porwał...boje się - Po tych słowach sygnał się urwał 

- Halo? Sonia?! - Powiedziałam mając łzy w oczach, ale po chwili przetarłam swoje oczy i wróciłam do Nikosia, a w tym momencie Michał wyszedł z pokoju rozciągając się. 

- Hej misia - Powiedział całując mnie w czubek głowy, po czym wziął Nikosia na ręce.

30 minut później...

Gdy Michał wyszedł z Nikosiem na spacer, to ja w tym czasie wbiegłam do pokoju Soni, w którym był już Wiktor.

- Jezu Iza co się dzieje? - Zapytał siadając na łóżku po czym dodał - Michał wyszedł, a tobie się seksu zachciało? Wiesz no Sonia by się wkurzyła gdybyś się ze mną przespała 

- Ty tylko o jednym, ale nie o to chodzi - Powiedziałam przewracając oczami

- To w takim razie o co? - Zapytał chichocząc cicho pod nosem

- Chodzi o Sońkę - Powiedziałam przełykając ślinę - Sonia... Sonia została porwana 

- Kurwa co?! Przez kogo?! - Zapytał 

- Tego to nie wiem, ale podejrzewam, że przez mojego byłego chłopaka... Marcina 

- W sumie to by się zgadzało, bo był tu wczoraj i pytał o ciebie

- Co za skurwysyn - Usiadłam obok Wronka na łóżku, a ten spojrzał się na mnie nic nie mówiąc - Musimy wymyślić plan jak uratować Sonie, bo ten chuj jebany jest do wszystkiego zdolny...

Przyjaciółka Michała || Wiktor "Wronek" WronkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz