Pov.Young Multi
Przez kolejne miesiące stream'owałem, grałem koncerty i tak w kółko, aż w końcu nadszedł dzień przeprowadzki do innego mieszkania, w którym zamieszkam razem z Zuzą i Morkiem, który już na stałe przeniósł się do Polski.
***
- Michał masz wszystko? - Usłyszałem za sobą głos Zuzy, lecz nic jej nie odpowiedziałem ponieważ od 20 minut wpatruje się w zdjęcie moje i Izy - Michał zadałam ci pytanie
- Co? - Zapytałem odwracając się w stronę dziewczyny, a zdjęcie schowałem za plecami
- Co tam chowasz? - Zapytała podchodząc bliżej mnie
- N..nic - Odpowiedziałem niepewnym głosem
- Nie kłam - Powiedziała wyrywając mi zza pleców zdjęcie - Serio? Dalej to masz?
- Pewnie zapomniałem wyrzucić to zdjęcie - Odparłem zapinając moją walizkę, a Zuza jedynie westchnęła po czym porwała zdjęcie na dwa kawałki następnie wychodząc z pokoju wyrzuciła je do kosza
Pov.Izabella
Wraz z Sonią byłam właśnie na przymiarce sukni ślubnej na mój ślub, do którego zostało jeszcze siedem dni.
Moją uwagę przykuła piękna, długa suknia do której od razu podeszłam, a pani która pomagała mi w jej wyborze podeszła do mnie.- Widzę, że ta suknia się pani spodobała - odparła starsza pani
- Tak - Odpowiedziałam nie odrywając wzroku od tej sukni
***
Po zakupie sukni wraz z Sonią udałyśmy się do mojego domu, w którym mieszkam wraz z Jorge i Nikosiem. Zostawiłam w jej samochodzie suknię po czym razem udałyśmy się do domu, a gdy do niego weszłyśmy okazało się, że nikogo nie ma w domu...
________________________________________________________________________________
Suknia wyglądała tak:
________________________________________________________________________________
Dzień ślubu...
Pov.Sonia
Wraz z Wiktorem czekałam przed kościołem na parę młodą, a obok nas stali inni goście, ale nagle Wronek przerwał ciszę, która pomiędzy nami była.
- Myślisz, że to był dobry pomysł aby poinformować o tym ślubie Michała? - Zapytał
- Wiktor...przypominam, że to ty się przed nim wygadałeś także nie był to ani mój, ani twój pomysł, ale następnym razem trzymaj język za zębami - Puściłam w jego stronę wredny uśmiech
W kościele...
Stojąc w ławce usłyszałam organy co oznaczało, że Iza zaraz wejdzie do kościoła i to się stało.
Szła wraz ze swoim wujkiem, który jest dla Izy prawie tak jak jej świętej pamięci ojciec.
W końcu Iza stanęła naprzeciw Jorge. W pewnym momencie spojrzałam w stronę mamy Izy, która się wzruszyła i w sumie nie dziwię się iż ja też na jej miejscu bym płakała.***
Gdy przyszedł czas aby Iza powtarzała tą całą przysięgę małżeńską do kościoła nagle wbiegł zdyszany Michał, który zwrócił uwagę praktycznie wszystkich jednak Iza za bardzo się tym nie przejęła i kontynuowała mówienie przysięgi, ale gdy ta była bliska powiedzieć "tak" to Multi krzyknął "Nie", a następnie zaczął iść w stronę ołtarza.
- Co on odpierdala? - Zapytała szeptem Wiktora
- Nie wiem - Odpowiedział także szeptem
Po chwili Michał klęknął na schodku, który jest blisko ołtarza.
- Iza wiem, że to nieodpowiedni moment, ale wiedz że mimo moich wielu błędów, które popełniłem ja dalej ciebie kocham i wiele razy wmawiałem sobie, że już ciebie nie kocham, lecz bez skutku. Jesteś dla mnie ważną osobą i nie wyobrażam sobie bez ciebie życia...rozumiesz? - Na końcu jego jakże pięknej wypowiedzi słychać było, że jest bliski płaczu
- Przepraszam ale ja...ja nie dam rady... - Powiedziała Izy w stronę wszystkich gości, a po jej polikach spływało miliony łez. Po chwili Iza wybiegła z kościoła, a ja wraz z jej mamą niemal od razu ruszyłyśmy za nią.
***
Znalazłyśmy ją siedzącą na ceglanym murku, a po jakimś czasie dołączył do nas Wiktor.
- Iza wszystko okej? - Zapytałam kucając przy niej
- Ty się mnie jeszcze pytasz czy wszystko ok? Właśnie przed chwilą Michał spierdolił mi mój ślub, który był dla mnie ważny - Mówiła przez płacz
- Przepraszam - Powiedziałam przytulając dziewczynę
- Nienawidzę go - Powiedziała po chwili ciszy - Mogłam zostać w Hiszpanii i tam wziąć ślub z Jorge, a tak w ogóle to skąd Michał wiedział o tym, że biorę ślub?
- Jakby ci to powiedzieć no Wiktor się wygadał - Odpowiedziałam dziewczynie z lekko drżącym głosem, a ta tylko spojrzała wściekłym spojrzeniem w stronę Wronka
*********************************************************
KONIEC...
Tak pięknym jak widok twojego starego wracającego z mlekiem po 18 latach domu zakończeniem kończymy to opowiadanie, a ja z tego miejsca chciałabym wam podziękować za wszystkie komentarze oraz gwiazdki pod rozdziałami, a na koniec
DUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUŻO MIŁOŚCI WAM ŻYCZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CZYTASZ
Przyjaciółka Michała || Wiktor "Wronek" Wronka
Novela JuvenilSonia to 18-letnia przyjaciółka Michała (Young Multi), która często gra z nim w różne gry na jego Stream'ach. Od dawna Sonia podoba się Wiktorowi, lecz jest jeden problem Sonia ma chłopaka...