~14~

569 12 2
                                    

Pov.Wronek

Kupiłem w żabce dwa monsterki, dla mnie i dla Soni, a po wyjściu z żabki skierowałem się w stronę ulicy na której mieszka Sonia po czym wszedłem do budynku.
Gdy byłem już przed drzwiami do mieszkania postanowiłem zadzwonić dzwonkiem, a po pięciu minutach drzwi otworzyła mi Iza.

- Hejcia Wiktor - Powiedziała wpuszczając mnie do środka 

-  Sonia jest u siebie? - Zapytałem 

- Nie, dzisiaj rano pojechała do Szczecina, a co nie mówiła ci? - Gdy wymawiała ostatnie słowa wzięła łyk wody, a po chwili odwróciła się w moją stronę opierając się o blat 

- Od wczoraj nie odbiera ode mnie telefonu - Odpowiedziałem siadając przy stole w kuchni - A wiesz może kiedy wróci? - Zadałem kolejne pytanie 

- Pewnie za dziewięć miesięcy - Zaśmiała się, ale po chwili dodała - Nie no, a tak na serio to mówiła, że wróci za 3-4 tygodnie 

- Wiesz co jest powodem tego, że Sonia pojechała do Szczecina? - Zapytałem otwierając Monsterka, a Iza usiadła obok mnie przy stole 

- Sonia, Sonia jest w ciąży - Po tych słowach prawie się udławiłem monsterkiem 

- Czekaj co? Jak to w ciąży? - Zapytałem zszokowany 

- No kurwa normalnie. Jak się nie zabezpieczyliście to teraz znaczy za dziewięć miesięcy będziecie mieć małego bobaska - Powiedziała, a po chwili z pokoju Multiego wyszedł Michał i syn Izy 

- O siema kurewko - Powiedział Michał lekko klepiąc mnie po plecach, a Iza wzięła Nikosia na ręce 

Pov.Sonia

Spacerowałam po parku, a co druga osoba którą widziałam to jakaś matka z dzieckiem w wózku więc postanowiłam wrócić do domu, a gdy już w nim byłam ruszyłam w stronę mojego pokoju do którego weszłam, usiadłam na kanapie biorąc do ręki książkę pt. "Nasz ostatni dzień".

Ale podczas czytania cały czas w mojej głowie były myśli: Gdzie jest mój telefon? 
Zgubiłam go gdy byłam w pociągu? 




***

Dzisiaj taki krótki rozdział, ale mam nadzieję, że wam się jako tako podoba <3

Przyjaciółka Michała || Wiktor &quot;Wronek&quot; WronkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz