Hej! Jestem Lee T/I!( Jeśli T/I wam się nie podoba możecie wymyślić sobie imię.) Mam siedemnaście lat. Mieszkam z babcią i dziadkiem w Korei Południowej. Konkretnie w Seul, mieszkam tam od dziesięciu lat po tym jak moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym.
Mój tata był narodowości koreańskiej, a mama polskiej. Dziadkowie od strony mamy nie żyją, dlatego mieszkam z dziadkami od strony taty. Bardzo ich kocham. Zastępują mi rodziców, których straciłam.
Kocham tańczyć, śpiewać, rysować oraz gotować. Dziadek nauczył mnie grać na fortepianie, który posiadają w mieszkaniu. Wracając... Chodzę do szkoły w, której mam dwoje przyjaciół. Są to Yuri i Lucas. Yuri jest bardzo zwariowaną dziewczyną, ciągle do głowy przychodzą jej głupie pomysły za co ją kocham. Yuri z charakteru jest dość opiekuńcza, miła i jak wspomniałam jest zwariowana. Jeśli trzeba potrafi zadrzeć nosa tak, że nikt jej już nie podskoczy. Jest brunetką o mocno czekoladowych oczach i figurze klepsydry. Co mogę powiedzieć o Lucasie? Lucas zazwyczaj jest opanowany i poważny. Tylko w towarzystwie moim i Yuri się uśmiecha. Jest bardziej opiekuńczy od Yuri. Ma farbowane blond, kręcone włosy. Oczy ma jakby koloru bardzo ciemnego brązu.
Moi przyjaciele są w tym samym wieku co ja. Często po lekcjach przychodzą do kawiarni w, której sobie dorabiam.
Często w nocy tańczę cheografię jakiś zespołów k-popwych zazwyczaj jest to mój ulubiony zespół. Stray Kids. Bardzo ich kocham. Biasuje ot8, ale chyba jednak najbardziej Jeongina. On ma coś w sobie co mnie przyciąga. Owszem jest ładny, nawet BARDZO, ale kocham go za jego charakter, głos, uśmiech, śmiech. Każdy z nich ma takie coś.
♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎
Hejka! To moja któraś już próba napisania tej książki
Wybaczcie mi za jakie kolwiek błędy ://
Jest wrzesień 2021 i nie ma covid-19 bo tak mi łatwiej pisaćMiłego dnia/nocy <3
CZYTASZ
𝐌𝐀𝐊𝐍𝐀𝐄 𝐎𝐍 𝐓𝐎𝐏 ❝𝑌𝐴𝑁𝐺 𝐽𝐸𝑂𝑁𝐺𝐼𝑁❞
Fanfiction➤Postanowiłam dodać książkę z powrotem bez korekty, myślałam chwilę i uznałam, że zostawię ją taka jaka jest i nic w niej nie będę zmieniać, no chyba, że okładkę i tytuł. Książka pokazuje moje początki kiedy Stray Kids to był jedyny zespół jaki stan...