Mondo Owada
o-oczywiście że ja i-idioto..!
*otarł twarz tylko po to, aby zaledwie sekundę późnej spłynęło po niej jeszcze więcej łez*
Kiyotaka Ishimaru
*podniósł się z pozycji leżącej do siedzącej, po czym wstał z łózka*
*podszedł do mondo zachowując jednak bezpieczną odległość od niego*
przestań kłamać
Mondo Owada
j-ja nie kłamię!
Kiyotaka Ishimaru
kłamiesz..jesteś tu tylko po to aby zdobyć moje zaufanie a potem mnie zabić
tobie zależy tylko na tym aby się stąd wydostać
jesteś taki jak każdy tutaj
wszyscy chcecie się stąd wydostać poświęcając słabszych
wiesz... tak naprawdę mnie to nie obchodzi
możesz mnie teraz zabić, droga wolna
nie ma tu nikogo kto mógłby cię powstrzymać
no dalej
pośpiesz się
nie chcę już nic czuć
...
Mondo Owada
z-zamknij się! byakuya kompletnie namieszał ci w głowie! *wezbrała w nim wściekłość*
*otarł łzy*
idę go poszukać
nie ruszaj się stąd
Kiyotaka Ishimaru
*westchnął*
Mondo Owada
*wyszedł roztrzęsiony z sali*
*poszedł w stronę biblioteki w poszukiwaniu byakuyi*
Kiyotaka Ishimaru
...
co..jest ze mną nie tak!?
*padł na kolana*
*tymczasem u Makoto*
Makoto Naegi
*leży na swoim łóżku*
Aoi Asahina
*wbija do jego pokoju*
hej Makoto
Makoto Naegi
hm..? Oh, witaj Hina
Aoi Asahina
słyszałeś o tym że Leon trafił do szpitala?
![](https://img.wattpad.com/cover/284711963-288-k454567.jpg)
CZYTASZ
'Miało być RP, wyszła całkiem ̶n̶i̶e̶zła historia' - Danganronpa THH
FanfictionTW: przekleństwa, niestosowne wyzwiska, brak realizmu zachowań, irytujące wybory i decyzje podejmowane przez bohaterów, syndrom sztokholmski, zatrzymane próby podjęcia stosunku seksualnego, toksyczne relacje, beznadziejne pomysły, bezsens i ogólny r...