34. Nie rozumiem

102 8 12
                                    


Mondo Owada

o-oczywiście że ja i-idioto..!

*otarł twarz tylko po to, aby zaledwie sekundę późnej spłynęło po niej jeszcze więcej łez*


Kiyotaka Ishimaru

*podniósł się z pozycji leżącej do siedzącej, po czym wstał z łózka*

*podszedł do mondo zachowując jednak bezpieczną odległość od niego*

przestań kłamać

Mondo Owada

j-ja nie kłamię!

Kiyotaka Ishimaru

kłamiesz..jesteś tu tylko po to aby zdobyć moje zaufanie a potem mnie zabić

tobie zależy tylko na tym aby się stąd wydostać

jesteś taki jak każdy tutaj

wszyscy chcecie się stąd wydostać poświęcając słabszych


wiesz... tak naprawdę mnie to nie obchodzi

możesz mnie teraz zabić, droga wolna

nie ma tu nikogo kto mógłby cię powstrzymać

no dalej

pośpiesz się

nie chcę już nic czuć

...


Mondo Owada

z-zamknij się! byakuya kompletnie namieszał ci w głowie! *wezbrała w nim wściekłość*


*otarł łzy*

idę go poszukać

nie ruszaj się stąd

Kiyotaka Ishimaru

*westchnął*

Mondo Owada

*wyszedł roztrzęsiony z sali*

*poszedł w stronę biblioteki w poszukiwaniu byakuyi*


Kiyotaka Ishimaru

...


co..jest ze mną nie tak!?

*padł na kolana*




*tymczasem u Makoto*


Makoto Naegi

*leży na swoim łóżku*


Aoi Asahina

*wbija do jego pokoju*

hej Makoto

Makoto Naegi

hm..? Oh, witaj Hina

Aoi Asahina

słyszałeś o tym że Leon trafił do szpitala?

'Miało być RP, wyszła całkiem  ̶n̶i̶e̶zła historia' - Danganronpa THHOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz