*przy budce z lodami*
Jedliśmy sobie spokojnie lody ale tą chwilę w sumie zepsułam ja bo wpatrzyłam się w Jake'a i Lucy którzy szli w naszą stronę.
- boże, czy musicie za nami łazić gdziekolwiek pójdziemy? - powiedziała Lucy
- zabawne, właśnie miałam zapytać o to samo - odpowiedziałam śmiejąc się
- proszę cię
Mila zaczęła się zwijać z bólu, Alan zadzwonił po pogotowie a Jake i Lucy się śmiali i poszli sobie.
*w szpitalu*
- pielęgniarki wyglądały na zmartwione - powiedziałam do Alana
- zadzwoniłem do Liam'a i Matta. Powinni być za chwilę - w tym momencie wbiegł zasapany Matt
- Co się stało? Gdzie Mila
- lekarze ją badają, mieliśmy skromnie mówiąc małe spotkanie z Jake'em
- zabije go
- tak jak my wszyscy
Matt uśmiechnął się do mnie i puścił oczko, nie wiedziałam o co mu chodzi wiec nie zawracałam sobie tym głowy tylko się uśmiechnęłam. W tym czasie wpadł Liam, było widać że się bardzo martwi
- co się stało? Gdzie Mila
- badają ją
Minęły 2 godziny a Mila się dalej nie Obudziła, zadzwoniłam do Rose żeby przyjechała.
- gdzie jest moje dziecko ?- zapytałam Rose od razu gdy nas zobaczyła
- lekarze twierdzą że to stres spowodował zasłabnięcie, naszczescie nic dziecku się nie stało
Godzinę później pielęgniarka powiedziała że Mila sie Obudziła wiec weszłam do niej.
- jak sie czujesz?
- jest źle ale nie najgorzej
- dziewczyny mogę wejść?- zapytała Rose
- Tak mamo wchodź
- jak się masz ?
- jestem mega zmęczona
- Nie martw się o nic kochanie, będę przy tobie
Chwilę jeszcze posiedziałam i wyszłam żeby im nie przeszkadzać. Na korytarzu zauważyłam Matta który miał właśnie zamiar wyjść
- Gdzie idziesz ?- zapytałam
- przekazać trochę swoich myśli Jake'owi
- Masz coś przeciwko żebym z tobą szła
- nigdy nie będę miał, chodź
Szłam z Mattem, a raczej Biegliśmy. Zdziwiło mnie to że od razu Pobiegliśmy do kawiarni Liam'a, a oni tam byli
- Nie mów mi że ich śledziłeś
- Okey nie będę, w sumie ci powiem to się zmieniłaś
Nie wiedziałam co odpowiedzieć na to co powiedział więc tylko się na niego spojrzałam. Matt usiadł między Jake'em a Lucy.
- chumorek dopisuje ? Co powiedziałeś mojej siostrze ?
- że ma zjebanego brata - powiedziała Lucy
- tamtej nocy nie wydaje mi się że byłem zjebany
- chwila co ? Tamtej nocy ? - zdziwił się Jake i popatrzył na Lucy, a ona weschnęła
- tak. Mogę pokazać ślady które zostawiła na moim ramieniu ale wolałbym nie
- kłamiesz, Lucy nie jest taka, jak twoja debilna siostra
Na te słowa Matt wstal z krzesła i uderzył nim Jake'a, upadł na podłogę a Lucy do niego podbiegła
- Boże jesteś taki zjebany, co Mila w tobie widziała? - powiedziałam i wyszłam z kawiarni
CZYTASZ
Brat mojej przyjaciółki
Teen FictionMatt- bad boy, ma wywalone w szkołę i oceny Melanie- kiedyś była kujonką, zakochuje się w swoim przyjacielu Alanie i Matt'cie