22

664 6 0
                                    

*Następnego dnia po szkole*

Siedzieliśmy już 20 minut z Alanem ucząc Mile. W międzyczasie widziałam jak na mnie zerka.

- Dobra Mila to czego jeszcze nie umiesz?

- matematyka? Wykresy? Wzory?

- to czysta logika. Nauczę cie wszystkiego.

*20 min później*

Nudziło mi się die w sumie bo Alan uczył Mile tak że ja bym nigdy nie zrozumiała. Nagle Mila gwałtownie się poruszyła i popatrzyła na mnie.

- Melanie przestań

- przecież ja nic nie robię

*5 minut później*

- kurwa Melanie ja chce się skupić

- Ale co ty ode mnie chcesz

- No skoro nie ty to kto ? A nie czekaj- powiedziała i popatrzyła się na Alana- Melanie chcesz się zamienić miejscami ?

- No ok

*5 minut później*

Siedziałam i patrzałam na kartkę Mily czy dobrze robi przykłady i poczułam na swojej nodze czyjąś stopę. Popatrzyłam się na Alana a on się uśmiechnął.

- Ej w kinie jest już ten nowy film- powiedziała nagle Mila i popatrzyła się na mnie z uśmiechem

- uncharted?

- tak, chcecie iść?

- tak! - krzyknęłam nawet nie wiem ja głośno to było ale aż Mila drygnęła.

- to super, idźcie. Ja zostanę, muszę dokończyć zadanie które dał mi Alan

- Nie...nie trzeba Mila naprawdę- powiedział Alan ale i tak to nic nie dało bo Mila by nas wywaliła z domu.- poczekam tutaj jak skończysz zadanie.

- Ale co to za nauka jak ty mi będziesz pomagał to się niczego nie nauczę

- w sumie Mila ma rację- powiedziałam- chodź Alan przecież nic się nie stanie

- No dobra ale pierw popcorn

*w kinie*

Oglądaliśmy film już 40 minut. Śmialiśmy się i wogóle, potem się na mnie spojrzał i patrzył się przez krótki czas.

- co się tak patrzyłeś?

- tak o

- yhym tak tak

- No poważnie mówię

- A ja poważnie odpowiadam

- No dobra, Melanie co czujesz ?

- w sensie że co czuje ? Bo czuje dużo rzeczy, popcorn, bolące plecy.

- chodzi mi w sensie że o mnie

- A no to czuje to co zawsze

- czyli co ?

- No jesteś moim najlepszym przyjacielem, mordeczką na ktotej mogę polegać i wogóle.

- A co czujesz do Matta?

- A czemu sie pytasz ?

- Bo pytam

- No wiesz...ziomal, zajebista morda, chociaż kiedyś tak nie było ale to nie ważne już.

- Dobra to już wszystko wiem

- co wiesz ?

- to co powinienem

- eh z tobą się nie da rozmawiać, wszytko trzeba z ciebie wyciągać jakiekolwiek info. Zacznę może sylabami mówić do ciebie.

- ok

Brat mojej przyjaciółki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz