16

805 10 0
                                    

*Następne zajęcia*

Czekałam w sali na Mile. Wcześniej mieliśmy osobno zajęcia więc nie wiedziałam co się stało. Mila się nigdy nie spóźniała, zaczęłam się martwić więc napisałam do Matta

Do Matt: jest z tobą Mila ?

Od Matt: nie

Chwilę później Matt już był u mnie w sali.

- myślałam że jest z tobą

- Nie widziałem jej od tamtej pory co Wyszliśmy od dyrka

- Ja ją widziałam ostatni raz gdy szła na inne zajęcia

- znamy kogoś kto z nią chodzi ?

- Jake

- O kurwa. Mógł jej coś powiedzieć

- Musimy ją poszukać

Przeszukaliśmy wszystkie inne sale i łazienki i nigdzie jej nie było. Zauważyłam znajomego z klasy

- Martin widziałeś Mile ?

- Nie, nawet jakbym widział to bym c nie powiedział

- japierdole, walcie się na ryj - odpowiedziałam. - zarozumiali ludzie mnie wkurwiają

- kiedyś byłaś właśnie taka jak oni

- żałuję że taka byłam serio

- Ja też- nie odpowiedziałam na to. Podbiegł do nas Alan

- i co ? Znaleźliście Mile ?

- boże, a widzisz ją tu z nami ? Japierdole co ty w nim widzisz Melanie

- co to miało znaczyć?

- Dobra ogarnijcie się. Nie, nie znaleźliśmy jej jeszcze

- widziałem teraz Jake'a i Lucy na boisku

- chodźmy do nich

- Dobra to wy idźcie a ja idę do pracowni komputerowej

*na boisku*

- Nie widzicie że mam trening ?

- to pilne

- Dobra o co chodzi

- Mila zniknęła

- Nie martw się, pewnie beczy w toalecie

- zamknij się, bo zaraz ci przyjebie

- grozisz mi ?

- zasługujesz na to Jake - odpowiedziałam

- obydwaj macie tupet!- powiedział Jake i walnął Matta, potem znowu chciał go walnąć ale Matt zablokował cios i go walnął w klatkę piersiową. Oczywiście widownia się zrobiła.

- mam nadzieję że skończyliśmy przedstawienie - powiedział Matt I poszliśmy do domu

*w domu*

Przeszukaliśmy cały dom ale nie było Mily, dzwoniłam do niej, pisałam ale nie zadziałało

- ma ona jakieś miejsce gdzie zawsze chodzi ?

- może kawiarnia Liam'a?

- Dobra chodźmy

Brat mojej przyjaciółki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz