Szykowałam się na przyjście Matta. Szczerze mówiąc to widac że się zmienił i jest milszy dla mnie. Kiedyś byliśmy wrogami. Nie myśląc o tym bo nie zostało mi dużo czasu ubrałam bluzę z krótkie spodenki sportowe.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jak sie ubrałam zadzwonił dzwonek do dzwi. Otworzyłam i w dzwiach stał Matt.
- siema Melanie, gotowa ?
- jak nigdy
Weszłam do auta i pojechaliśmy do szkoły.
*przed szkołą*
Rozejrzyliśmy się czy nie ma nikogo. Wspielismy się na mur a potem Szliśmy schodami.
- Wow, nawet cie nie musiałem łapać
- czy słyszę zdziwienie?
- Nie, tylko podziw
Kierowałam się w stronę głównego wejścia.
- Nie idź tam - zatrzymał mnie Matt
- czemu
- tam jest za dużo kamer
- A okey
Matt zaczął się wspinać na pierwsze piętro szkoły, ja wspinałam się za nim. Byliśmy już przy oknie. Wyciągnął z kieszeni spinkę do włosów żeby otworzyć.
- serio, spinka do włosów?
- przydatna jest w takich sprawach
*w gabinecie*
- Nawet gładko poszło- stwierdziłam
- chodź ostrożnie bo w środku jest więcej czujników i kamer
- okey szefie
- Dobra trzeba teraz wziąść materiał z kamery z jego kompa
- Ale ten komp ma chyba hasło
- spoko, on trzyma kartkę z haslami w tej szufladzie - powiedział pokazując mi szafkę
Chwilę później Matt odblokował komputer. Wszedł na folder z nagraniami z kamery, pierw usunął nas jak się zakradaliśmy do szkoły a potem przejrzalismy nagranie z rana. Było widać że przed lekcjami Jake i Lucy rozwieszali plakaty
- mamy ich! Co teraz ? Pokazujemy to dyrkowi?
- i żeby pozwał nad za włam do szkoły ? Sami się tym zajmiemy
