XI

88 5 0
                                    

Kiedy Seher odeszła, wszystko się zmieniło. Zrozumiałem, że potrzebuję jej w swoim życiu. Nigdy nie umiałem wyznawać swoich uczuć, ale mimo wszystko mogłem to zrobić dla niej. Od razu zszedłem po schodach i ruszyłem w stronę drzwi, ale wpadłem na Cengera.
-Cenger zadbaj, żeby nikt w mieszkaniu się nie dowiedział o tym, a zwłaszcza Yusuf i mój brat. Popełniłem wielki błąd i chcę to teraz naprawić - mówiłem.
-Dobrze, zadbam o wszystko. Nie chciałem tego mówić przy całej rodzinie, ale to widać, że ją kochasz. Traktowałeś ją okropnie, ale jeśli to prawdziwa miłość to ona Ci wybaczy - mówił, po czym klepnał mnie w ramię. Cenger był dla mnie zawsze jak brat. Gdy przyjąłem go do pracy, stracił syna i ciężko było mu się pozbierać. Zawsze byłem przy nim, tak jak on teraz jest przy mnie. Ubrałem kurtkę i wyszeldm na dwór, ale spotkałem żonę mojego brata.
-Yamancim, dokąd idziesz? Cieszymy się, że Seher wróciła i chcieliśmy przygotować jej kolacje - mówiła
-Muszę iść. Seher odeszła i muszę ją znaleźć - mówiłem, po czym wysiadłem do samochodu. Zanim ruszyłem widziałem jak podchodzi do Zuhal.
-Masz teraz okazję. Zatrzymaj go i wyznaj co czujesz. Ta ropucha odeszła, więc do dzieła - mówiła ona, ale ja właśnie wyjeżdżałem z posesji. Nigdy nie kochałem Zuhal, ale ona nie potrafiła tego nigdy zrozumieć. Zabiła Kevser, ale ja zrzuciłem wszystko na Seher. Chce jej to wszystko wyjaśnić i poprosić, żeby wróciła ze mną do rezydencji.

~Emanet~ historia jego oczami Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz