Rozdział 14 przekonasz się

4 1 1
                                    

K:Boże wyjdźmy stąd ja już rozumiem
G:Poczekaj, ja podejdę
A:To tylko ten no... miś przytulanka cały podarty i poturbowany
K:Jak na mnie to już wystarczy
G:Nadal czegoś nie rozumiem...
A:Czego?? Bo ja doskonale to rozumiem
K:To może być tylko jedno..
G:Co?!
A:Chyba nie widziałaś tej gazety
* Gosia rozgląda się i spogląda na podłogę *
Na podłodze leżała gazeta, a na głównej stronie pisali o dzieciach jedno przyjechało z misiem, to było rok temu, przyjechało do tego sanatorium, ale nigdy się nie znalazły, detektywi jedyne co znaleźli to misia, nie wzięli go i już nigdy nie mówili o tej sprawie
G:Ja nadal tego nie rozumiem, czy te dzieci się zgubiły czy, no wiecie o czym mówię
K:Raczej to drugie, bo jeżeli by się tutaj zgubiły to byśmy je spotkały
A:Stella Poverons pisała ze zrozumiemy, zrozumieliśmy, ale co mają te dzieci i ta zabawka do tego jak mamy się stąd wydostać
G:Powiedzmy, że Stella chce nam coś przekazać, a my jesteśmy detektywami i sami musimy to odkryć, ona to tylko wskazówki
K:Stella bardzo dużo nam pomogła, lecz ja nie wiem czemu demony i zmory nie zniszczyły tej książki?
A:Może nigdy jej nie znalazły to tez jest opcja
G:Wszystko jest możliwe, poszukajmy jeszcze trochę może będzie jeszcze coś

Sanatorium kl.4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz