Rozdział 16 to nasza działka

6 0 0
                                    

G:Już raczej nic nie znajdziemy
K:Może wyjdźmy z tego pokoju i spójrzmy co u dziewczyn
G:Dobra
* Ala nadepnęła na gałązkę i przewróciła się o kamień *
A:Ałć, matko jedyna co to było?
K:Wskazówka patrzcie!
G:To jest strzałka!
A:Jaka strzałka z kamienia i gałązki?
* Ala wstała *
A:Na prawdę? Jestem aż taka ślepa, że tego nie zauważyłam?
K:My tez nie
G:Dobra na strzała wskazuje na tą kartkę pod półką
K:Generalnie ta kartka jest bardzo zakurzona
* Kornelia sięgnęła po kartkę i zdmuchnęła kurz *
A:Nic mnie bardziej nie zastawia niż to co u dziewczyn i czy są tam dalej
G:Na pewno są!
Na kartce:

Tak to moja kartka, Stelli Poverons, pisze są do was, gratulacje pewnie już znaleźliście gazetę i misia, chodziło mi o to, że ta dziewczyna z misiem to ja byłam, tak zginęłam, ale mniejsza o to chce żebyście wiedzieli, że demon jest miły, ale gdy uciekniecie czy coś takiego jest zły, nie wykonuje misji tylko wysyła zmorę, która już pewnie was atakowała, sam wykonuje misje TYLKO wtedy gdy na prawdę się wkurzy czy coś w tym stylu, więc uważajcie, bo demon jest o wiele silniejszy od zmory, a zmora jest silna i wgl już wiecie chyba, nie dajcie się zgarnąć w pułapkę jak my, powiedział, że pomoże nam uciec z tego sanatorium, pomógł tak, że widzicie tego skutek, nie ufajcie mu NIGDY! Inne fakty znajdziecie w książce Mordella, którą raczej macie, a jak nie jest w sali zakazanych ksiąg, poszukajcie jej

Sanatorium kl.4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz