,,Jasność od światła wiecznego odbita,
Którego widok w nas miłość zapala.
A jeśli inne rzeczy tobie miłe
Porwą twe serce jako łódkę fala"
Minął tydzień odkąd jestem w Seulu. Codziennie pisze z mamą oraz Taehyung'iem. Rolę, którą odgrywam jest bardzo ciekawa i świetna. Opowiada o dziewczynie, która jest zakochana w swoim przyjacielu. Ja odgrywam właśnie tę rolę dziewczyny. Niestety ich miłość nie kończy się happy endem, gdyż dziewczyna ma poważny wypadek. I na tym kończy się historia. Ten film bardzo nam przypadł go gustu i szybko ją wykonywaliśmy. Tak naprawdę w tydzień wyrobiliśmy się w połowie filmu, czyli za tydzień lub dwa skończymy i możemy udać się do swoich domów. Była godzina osiemnasta piętnaście kiedy skończyliśmy na dzisiaj odrywać nasze role. Przebrałam się w swoje ubrania i wyszłam z budynku. Wsiadłam do auta i pojechałam zmęczona prosto do domu. Kiedy byłam na miejscu zjadłam na szybko kanapki i wypiłam ciepłą herbatę. Po zjedzonym posiłku wykąpałam się i przebrałam w piżamę. Spokojnym krokiem udałam się do mojego łóżka i położyłam się zakrywając się kołdrą. Moje powieki delikatnie spadały w dół, lecz nagle usłyszałam dźwięk dochodzący z mojego telefonu. Westchnęłam i sięgnęłam po telefon, który leżał na szafce nocnej.
- Kogo licho niesie?- spytałam sama siebie
Taehyung💖:
- Jak się czuje moja kruszynka?
- Dobrze tylko trochę zmęczona, a ty jak się czujesz?
- Bardzo dobrze zgadnij dlaczego
- Nie mam zielonego pojęcia Tae
- No proszę zgadnij skarbie
- Taehyung proszę cię myślisz, że mam ochotę zgadywać te twoje pojebane zgadywanki. Mówiłam ci, że jestem zmęczona
- Przepraszam
Czułam się okropnie patrząc na to co zrobiłam. Ostatnio miewam sny o Yoongi'm, że błaga mnie o związek. Czuje się okropnie, bo tak naprawdę przez te sny tracę wiarę w moją miłość do Tae. Wiem, że to co robię wobec bruneta jest okropne i obrzydliwe, ale nie umiem mu powiedzieć, że z dnia na dzień odkochuje się w nim. Moje serce od zawsze należało do Moon'a, a nie do niego. Nawet nie umiałam przestać się w to bawić. Może bałam się że ostatecznie zostanę sama jak palec.
,,Dla niego aniołem będziesz,
I to on tulić będzie Cię do snu.
Jedynie wiersz zatrzymaj w pamięci.
Być może jeszcze kiedyś się spotkamy,
gdy me serce znów zacznie bić''
Taehyung💖:
- Przepraszam cię Tae...nie chciałam cię zranić. Po prostu miałam ciężki dzień. Wybacz mi proszę
- Nic się nie stało skarbie rozumie
CZYTASZ
My little ray of sunshine
PoetryOn szczycił się ciemności kryciem, najbardziej wtedy widoczny na niebie tańczył z gwiazdami, jak słońce z chmurami. Spokój zawładnął Ziemią, liście leciały jesienią. Dłużej cieszył się swym panowaniem, nie? Nie był wielkim draniem. Za rok znów szans...