POV Gregory
Zmarszczyłem brwi, słysząc nieznośny dla ucha, dobrze znany mi pisk alarmu. Leniwie i z bólem głowy uniosłem się do pozycji półleżącej i na ślepo wyłączyłem budzik. Rozejrzałem się po pomieszczeniu, po czym spojrzałem na zegar wskazujący godzinę ósmą.
- Jebany budzik. - mruknąłem, z powrotem się kładąc.
na śmierć zapomniałem go w nocy wyłączyć
Wczorajsza impreza zakończyła się naprawdę późno. Nie wiedziałem do końca o której, ale powoli jaśniejące niebo świadczyło, że było już po trzeciej. Spotkanie przebiegło naprawdę sprawnie, bez zbędnych najazdów nieproszonych osób. Jak przy każdym naszym zebraniu omawialiśmy sprawy klubowe, trochę życie prywatne, obrabialiśmy kobiety i piliśmy najlepsze alkohole, jakie mogliśmy sprowadzić. To zawsze u Hanka, prezydenta całej grupy są najlepsze i najbardziej obfite imprezy.
i miał najlepsze kobiety,
ale teraz jakby coś się pogorszyło...
albo to ja?
też możliwe
Będąc wiceprezydentem klubu nie miałem spokojnego życia. Ciągłe rozmowy, negocjacje, rozwiązywanie konfliktów, kontrola nad barem i pomoc przy podejmowaniu najważniejszych decyzji.
chciałbym się wyspać
chociaż raz,
chociaż raz nie chodzić jak jebany zombie
Zsunąłem z siebie kremową kołdrę i przyjrzałem mojej piżamie, a raczej jej braku. Nie do końca pamiętałem, co działo się po północy, ale domyśliłem się, że musiałem być nieźle wykończony i zasnąłem w ciuchach z imprezy.
- Nawet nie ściągnąłeś skarpetek, Grzechu. - zaśmiałem się i chybocząc się wstałem z wielkiego łóżka, sięgnąłem po mój smartfon i stawiając ciche kroki ulotniłem się z sypialni.
Włączyłem odpowiednią aplikację i za pomocą jednego kliknięcia, dotąd ciemne pomieszczenie, które od słońca chroniły żaluzje, rozbłysnęło ciepłym światłem. Nie pokusiłem się o podniesienie żaluzji, nie chcąc budzić moich dwóch utrapień.
W korytarzu zrzuciłem z siebie podkoszulkę oraz spodnie i tylko w bieliźnie stanąłem w kuchni i usiadłem na błyszczącym się od świateł marmurowym blacie.
Od razu odrzuciłem gotowanie czegoś w piekarniku, mikrofali, tosterze oraz paru innych urządzeniach kuchennych. Dobrze wiedziałem, że jeden, najmniejszy nienaturalny odgłos z mieszkania ich obudzi.
a nie miałem humoru
na nic,
tak szczerze
Po cichu uchyliłem szafkę, cały czas zerkając na zamknięte na klucz drzwi i wsłuchiwałem jakiegokolwiek dźwięku.
chyba jest dobrze
Wyciągnąłem dwa pudełka z tabletkami, nalałem sobie filtrowanej wody, do której postanowiłem dorzucić trzy kostki lodu. Wsadziłem dwie pigułki do ust i jednym duszkiem wypiłem całą szklankę.
Przyrządziłem sobie na szybko owsiankę z świeżymi owocami i wycisnąłem dwie pomarańcze i usiadłem w przestronnym salonie i odpaliłem laptop. Prześledziłem szybko newsy co do kursów, giełdy oraz odpowiedziałem na kilka emailów, a kilka zostawiłem w oczekiwaniu.
nie będę się użerał z tym debilem
Wsadziłem brudne naczynia do zmywarki i udałem się z powrotem do mojej sypialni, aby wziąć odprężającą kąpiel. Na telefonie szybko zmieniłem kolor światła w sypialni, przez co zmieniły się na intensywny fiolet.
CZYTASZ
obsession - morwin
FanficŻycie w Nowym Jorku nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. Wysokie koszty za najmniejsze mieszkania, niebezpieczne sąsiedztwo oraz groźne gangi. Pewnego dnia życie 22-letniego chłopaka obraca się drastycznie, potrzebuje szybko znaleźć nową pracę...