ᯓ pov. George ᯓ
Gdy wszystko wyglądało już normalnie i udało mi się trochę zniwelować zapach petów napisałem chłopakowi że idę na przystanek wyczekiwać.
Sprzątanie zajęło mi 2 godziny.
Trzeba było każdy szczegół doprowadzić do perfekcji.
No i trochę się ogarniałem w łazience..
Wybiegłem z mieszkania i udałem się na przystanek.
Chłopak po paru minutach przyjechał.
Wysiadł i od razu przyszedł do mnie.
-Spowiadaj się. Co to było za kocham cie na końcu.-nawet się nie przywitałem tylko od razu z mostu rzuciłem pytaniem.
-Mówiłem do twoich ust.-powiedział pierwsze co przyszło mu na myśl.
-Mhm. A tak na serio?
-No tak serio to chciałem cię zdenerwować..No wiesz. Mały niegroźny żarcik.
-Wiedziałem.-fuknąłem.
-Nie gniewaj się no. Przecież wiesz że to tylko żarty. Nasza relacja to głównie żarty.
Zakuło mnie coś w sercu.
-A czy my w ogóle mamy jakąś relację?
-W sumie to tylko żartujemy sobie z miłości jako znajomi.
-Właśnie. Więc nie.
-Dążymy do przyjaźni.
-Ta. Za to że będę brać jakieś narkotyki.
-Ważne że działają.
-Chodźmy już.-zwróciłem się w stronę domu i poszedłem przed siebie.
Wdrapałem się na to piąte piętro i wszedłem do mieszkania a chłopak za mną.
Usiadłem na kanapie.
Blondyn zrobił to samo.
Usiadł tylko po drugiej stronie.
-Chodź tu.-poklepałem miejsce obok.
Chłopak przesunął się bliżej mnie.
Przytuliłem go najczulej jak tylko mogłem.
On to odwzajemnił.
Tak sobie trochę siedzieliśmy.
-Przepraszam.-szepnął.-Nie chciałem..
-Nie szkodzi. Przyzwyczaiłem się. Wstawaj Idziemy do mojego pokoju.
Podniosłem się a chłopak za mną i pomaszerowaliśmy do mojej siedziby.
-Przytulnie tu. -powiedział i zaczął się rozglądać.
-Wiem. Sam sobie ogarniałem to wszystko. Te wszystkie dodatki i inne..
Położyłem się na łóżku.
Zamknąłem oczy.
Gdy je otworzyłem inne należące do mojego znajomego wpatrywały się na mnie z góry.
Chłopak zawisł nademną.
-Co ty spać idziesz.-fuknął.
-Co ty lizać się chcesz?-odpyskowałem.
-Jeśli mi na to pozwolisz.
Nie bo będzie miał mnie za łatwego.
Pocałowałem go w nos.
-Nie. A teraz złaź ze mnie.
Zszedł i patrzył na mnie.
Niezręczna cisza.
CZYTASZ
✔️ four problems (and you) // dnf (POPRAWIONE)
FanfictionMiłość. Szaleństwo. Choroba. Problem. On. Zawiera: এ Przesłodzone sceny এ DNF এ Chore akcje এ Narkotyki এ Bezsensowne wątki এ Brak logiki jak zawsze 6 w #mcyt 22.10.22 4 w #dreamnotfound 03.05.23