↝〖 twelfth 〗↜

230 13 56
                                    

ᯓ pov. George ᯓ

-Clay wstawaj.-dźgałem go palcem.

Cisza.

Zacząłem go głaskać po włosach.

Były..

Miękkie.

Falowanej długości jak on to powiedział.

Zdecydowałem się na coś ryzykownego.

-Clay kochanie wstawaj.-szepnąłem mu prosto do ucha.

-Slucham. Czegoś potrzebujesz skarbie?
-odezwał się rozbudzony blondyn.

-Dobra stul się. Wstawaj bo za pół godziny jedziemy.

-Myślałem że dalej jestem w moim śnie. Właśnie braliśmy ślub a ty mnie budzisz.

-Przestań sobie ze mnie żartować. Wstajesz czy nie.

-Chwileeee. Co ty tam gadałeś mi na ucho?

-A..to..nieważne.

-Jeśli tak twierdzisz.-zszedł ze mnie i położył się obok na plecach.

-Clay..-odłożyłem telefon z spojrzałem na zielonookiego.-Dlaczego oni wszyscy mają cię za zimnego psychola który chce mnie wykorzystać. A ja widzę cię jako zupełne przeciwieństwo?

-Bo mnie kochasz.

-Co.

-Nie no. Tak serio. To nawet ja nie wiem. Chyba nie jestem złym człowiekiem. Parę wpadek miałem ale to nic nie znaczy. Ludzie mi po prostu nie ufają bo myślą że każdy bogaty człowiek jest zadufany w sobie i robi pieniądze na wszystkim i każdym.

-Ja tak nie sądzę.

-Wiem. Dlatego jesteś wyjątkowy.

-Wstajemy?

-Niech ci będzie.

-No to wstawaj.

Podniosłem się z łóżka a chłopak za mną.

Przejrzałem się jeszcze w lustrze.

-Wyglądasz ślicznie.-blondyn potargał moje włosy.

-Mówisz mi to już chyba pięćdziesiąty raz.

-Bo cały czas jesteś śliczny.

-A ty cały czas jesteś simpem.-zbiegłem po schodach na dół.

-JA CI KURWA SIMPA DAM ZARAZ.-zbiegł za mną.-NAZWIJ MNIE TAK JESZCZE RAZ A ZGINIESZ I KAŻĘ NAPISAĆ NA TWOIM GROBIE "GAY FOR CLAY".

-DOBRA NIE ZESRAJ SIĘ. CHODŹ MI ZRÓB JEDZENIE.

-Co ja, służący?

-Nie wiem. To ty nie chcesz żebym zdechł z głodu, nie ja.

-George grabisz sobie tym szantażem emocjonalnym.-wszedł do kuchni i otworzył lodówkę.-Dobra co chcesz jeść?

-Dosłownie cokolwiek.

Chłopak wyciągnął jajka z lodówki i zabrał się za robienie chleba w jaju.

Ale to takiego dojebanego.

Dowalił jakichś ziół i innych pierdół.

Chwilę później już się nim zajadaliśny.

I on gada że nie umie gotować?

Zajebiściemu wyszło.

Odłożyliśmy naczynia do zmywarki.

15:40 wyszliśmy z domu.

✔️ four problems (and you) // dnf (POPRAWIONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz