Podniosłam głowę i ujrzałam Liama. Chciałam wstać, ale on złapał nie za rękę. Wtedy z sarkazmem w głosie odpowiedziałam mu:
-Nie masz za co przepraszać. Kto by chciał takie coś jak ja za córkę? - zaśmiałam się mu prosto w twarz.
-Nie mów tak.- powiedział
-a jak mam mówić?-spytałam spokojnie- oddałeś mnie!-te słowa już wykrzyknęłam
-Musiałem! Inaczej by cię znalazł!-on też zaczął krzyczeć
-Daj sobie spokój- ściszyłam głos-i tak już do was nie wrócę
-ale jak to? -spytał zdziwiony Liam
-Umarłam Liam. -odpowiedziałam i wstałam. Miałam już odejść i sama rozprawić się z Lucasem, ale Inkwizytor mnie zawołał. Weszłam z nim do Gard i ustałam na podium.
-Nie pomożemy ci Alice- powiedział, a ja ze zdziwienia otworzyłam lekko usta. Odpowiedziałam tylko śmiejąc się:
-Dobrze. Dam sobie rade sama.- zaczęłam iść ku wyjściu, ale gdy byłam już przy drzwiach odwróciła się i powiedziałam patrząc prosto na Inkwizytora- nie dziwcie się jeżeli Razjael wam juz nigdy nie pomoże- i wyszłam. Liam dalej siedział na schodach. Kiedy mnie zobaczył wstał.
-wrócisz ze mną? -spytał. Teraz zaczęłam rozważać jego propozycje. Nikogo nie miałam oprócz jego i Jonathan. Jonathan!
-a co z Jonem?-spytałam pośpiesznie
-Jest u mnie, ale nie wie, że żyjesz powiedział- to jak?
-Dobrze. Chodźmy.
-----------------------------------
Weszliśmy do jego domu. Pachniał tak, jak przedtem. Siarką, mydłem i mleczami. Nie wiem czemu mleczami, ale one mi się najbardziej kojarzyły z Liamem. Nagle poczułam zdenerwowanie. Jon nie wiedział, że żyje. Weszliśmy do salonu, a właściwie Liam. Ja stałam przed drzwiami i patrzyłam na Jonathana, który stał przy oknie wpatrzony w coś. Odwrócił się i jego spojrzenie wylądowało na mnie. Nie widziałam w jego oczach zdziwienia. Raczej była w nich wściekłość. Zaczął się śmiać podle. Teraz to ja byłam zdezorientowana. Stałam w miejscu i nie mogłam się ruszyć.
-Lucas wyjdź i zobacz kogo tu mamy
____________
I jak? :3 Wgl nie miałam pomysłu na dalszy ciąg, ale którejś nocy mnie olsniło i bum! Będzie ciekawie :3
CZYTASZ
Anioł Piekła
FantasíaAlice odkrywa prawdę o swoim istnieniu i rodzicach. Poznaje także przystojnego Jonathana, upadłego anioła. Musi wybrać między złem, a dobrem. Czy wybierze dobrze? Dowiecie się czytając! Jest to opowieść, która jest oparta na książkach Cassandry Cla...