Drugi rozdział "głupie dziecko"
Nie mam pojęcia co dalej zrobić
Podejść czy nie podejść
Strach mnie zjadał od środka
Dalej nie mogłam wykonać żadnego ruchu
Mężczyzna zaczął iść w moim kierunku powolnym krokiem
Serce mi stanęło chce wierzyć że ma dobre intencje
Właśnie...czemu zakładam że ma złe? Nie zrobił nic takiego co by wskazywało na zle intencje więc czemu się tak boje ? To do mnie nie podobne nawet!
Pocieszałam siebie w myślach i podeszłam bliżej do czarnowłosego jednak dalej nie byłam pewna siebie zdecydowanie nie byłam
Miałam złe przeczucie co do niego
Ale znając moje nudne życie tak mi się wydaję poprostu
Moje przeczucia nigdy się nie sprawdzają
Na zapas panikuje- na co czekasz? Przemień się - wywrócił oczami
Skąd on wie?! Przecież to jest naprawdę nie możliwe jak ...
Nie wiele myśląc przemieniłam się
I stałam idealnie na wprost mężczyzny
Nie udało mi się odczytać żadnych emocji z jego twarzy jedyne co zauważyłam to lekko rozszerzył oczy
Zdziwił się ? Może udawał że wie ? A może nie spodziewał się dziecka ? Nie wiem
Chcę zapytać ale czy mogę ? Nie wiem czy to dobry człowiek wole nie pytać zostawię to pytanie dla siebie bynajmniej narazie- ym dzień dobry? - w myślach walnełam się w czoło
Mężczyzna zadrwił i spojrzał na mnie
Nie wiem co ten wzrok oznaczał
Jeszcze nikt nie spoglądał tak na mnie
Nie wiem jak mam to odebrać
Groźba? Dobre intencje? Chęć pomocy?
Chęć zabicia? Chęć zgwałcenia?- bez pszesady nie jestem aż tak stary , oddaj torbę i jeszcze powiedz co ty tu dziecko robisz - wskazał na moją torebką w kształcie głowy hello kitty
A...to już wiem co mnie zdradziło
Torebka ....tylko ubrania znikają gdy się przemieniam a dodatki nie chwila.. paznokcie przecież mam pomalowane no kurwa serio ?! I mam makijaż .Nie zauważyłam tego wcześniej .... Wilk w makijażu pomalowanymi paznokciami i torebka hello kitty to brzmi tak pojebanie
Coraz bardziej widzę to że jestem tylko zwykłym głupim i naiwnym dzieckiem
Co ja sobie myślałam uciekając z domu ?!
Że będzie super kolorowo spotkam osobę która da mi dom i jedzenie i zostanieny przyjaciółmi
Życie to nie bajka muszę to wkońcu sobie zapamiętać- no ja proszę pana właści-
Mężczyzna mi pszerywał
Chyba zirytowało go że nazwałam go panem
Troszkę bardzo go to zirytowało
Chciałam tylko sprawić wrażenie wychowanej dobrze i kulturalnej- mów mi dabi - powiedział stanowczo
A ja sobie zdałam sprawę że ja go znam przecież jasna cholera
To jest ten psychopata z telewizji
Widziałam co zrobił z jedną z swoich ofiar
Ta osoba która zabił była dosłownie zmasakrowana w życiu nie widziałam tak brutalnej śmierci
Gdy zaczęłam już nabierać troszkę pewności siebie to oczywiście musiało się wszystko zjebać
Na nowo jestem bojąca i ledwo umiejąca się wysłowić dziewczynką- w-wiec dabi j-jestem tu b-bo uciekłam z d-domu n-nie zamierzam tam wracać i nie mam co z sobą zrobić t-to tyle - pierwszy raz się zająkałam i to kilka razy! Nie wierzę w siebie co się dzieje ze mną ?!
Nie zastanawiałam się długo i oddałam torebkę dabiemu
Przeszukał ją scyzoryk schował do kieszeni
Fantastyczne.. szykuje się mòj koniec
A telefon
Chwila?! On rozwalił mòj telefon- t-ty jesteś ch- zapomniałam że to morderca na chwilę i troszkę mnie poniosło jednak opanowałam się szybko
- jak już masz zamiar uciekać to myśl mogli cię namierzyć pewnie wiedzą już gdzie jesteś jeśli się wogule tobą zainteresowali - spojrzał na mnie wkurzony
- a fakt
Kolejny dowód mam na to że nic nie myślę- zauważyłas już kim jestem prawda? - powiedział bardzo spokojnie i zaczął wpatrywać się we mnie lekko przekręcając głowę w prawo
- no t-tak chwila - zaczęłam się zastanawiać mocno
Czemu on wydaje się w miarę normalny
I czemu mnie jeszcze nie zamordował i normalnie ze mną rozmawia
On należy do ligi złoczyńcòw z tego co kojarzę z telewizji chyba że
Nie to zły pomysł
Chociaż kilka nocy może ...
Nie Natsumi to cholernie zły pomysł
- masz dom? - w mojej głowie to pytanie nie brzmiało tak źle
To brzmiało jagbym go wzięła za bez domnego
Kurwa
Chłopak zmienił spojrzenie jednak tylko na chwilę widocznie był zdziwiony tym pytaniem nie dziwię się mu- mieszkam z ligą - wzruszył ramionami
Mocno się zaczęłam zastanawiać
Czy zapytać o nocleg czy nie
W każdej chwili może mnie zabić
Ale to już lepsze niż mieszkanie z moją przeklętą matką
W sumie nie mam celu w życiu nic nie mam
Więc śmierć mi nie zaszkodzi a wręcz pomoże moje życie jest jak pusta przestrzeń z czarną dziurą ktòra pochłania to co lubię i mòj dobry nastròj- podziel się swoimi myślami
Wyrwał mnie z rozmyślania jego głos
Był dosyć przyjemny
Ale też pszerażający
Spojrzałam na niego wcześniej starałam się unikać wzrokiem jego
Bo wiedziałam że zapatrze się na blizny
I tak też się stało
Wyglądają ciekawie bardzo ciekawie
Jednak są straszne
Ciekawe jaką moją strukturę
Może są szorstkie ? Albo przeciwnie- EJ! - krzyknął na mnie głośno
- a no tak ym no c-czy liga przjeła by mnie na kilka nocy ? Może kilkanaście - odwróciłam wzrok wolałam nie patrzeć na reakcję Dabiego to pytanie było tak głupie wręcz śmieszne . Właśnie zapytałam się mordercy o przenocowanie super ...
- a jak ty masz na imię wogole mała ? - zadrwił ponownie
Mała?! Co proszę
To brzmi tak źle
Ale hej nie każde słowo oznacza odrazu coś zboczonego tak ? Tak właśnie
Pewnie chodzi mu o to że poprostu jestem od niego znacznie młodsza i traktuje mnie jak zwykle dziecko
Każdy mnie traktuje jak małe dziecko- Natsumi Hanari
- yhm jesteś tylko dzieckiem nie sądzę że przydasz się nam
- przydam się jestem bardzo przydatna a zwłaszcza mòj quirk - powiedziałam zdesperowana byłam tak cholernie zdesperowana aż wstyd mi
Nie , nie jestem przydatna
Potrzebuje poprostu noclegu i nie wiem co ze sobą zrobić
Trwała cisza spojrzałam w głab lasu na chwilke a gdy się odwróciłam miałam chustę przyciśnięta do ust i nosa
Zaczęłam się wyrywać szarpać poprostu wierzgać jak opętana- uspokój się! - dostałam z liścia
Nie nie nie...
Jednak nie chce umierać
Nie zdawałam sobie najwidoczniej sprawy z tego co to znaczy umierać
Nie chce śmierci
Mam za mało szczęśliwych wspomnień
Nic jeszcze nie osiągnełam
Nie zemsćiłam się jeszcze na wrogach
Nic nie zrobiłam..nic a nic w tyle lat
Miałam 17 lat na zrobienie czego kolwiek
I co ? Zmarnowałam ten czas
Łzy zaczeły mi lecieć widziałam jak przez mgłe pszerażające uczucie
Słyszałam szum lasu i śpiewające ptaki a teraz nie słyszę nic , nic a nic
Widziałam piękne drzewa kolorowe liście niebieskie niebo a teraz nic
Nie widzę nic a nic
Tylko ciemność , cholerna ciemność
Moje ciało jest takie ciężkie ja
Straciłam przytomność.... . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Słowa ; 1078
Siemka ! Za tydzień pojawi się 3 rozdział
Będę wdzięczna gdy klikniesz gwiazdkę pod rozdziałem:)
Mam nadzieję że rozdział się w miarę podoba nie jest chyba najgorszy co nie ?
Dobra to tyle trzymajcie się - autorka💖
CZYTASZ
Psychiczna miłość - Dabi x Oc
Teen FictionNa wstępie powiem książka 18+ Natsumi Hanari dziewczyna która stała się prawdziwą morderczynią jej życie było cholernie ciężkie mało kto tak się wycierpiał jak ona naszczęście zaznała szczęścia dużo szczęścia Jest teraz bardzo szczęśliwa Ma szalo...