rozdział 7

155 8 2
                                    

Rozdział 7 "Troszkę zabolało"

Usłyszałam jakiś szelest
Otworzyłam lekko oczy i zobaczyłam Dabiego układającego moje ubrania do szafy
Niby miło ale czy ja go o to prosiłam
NIE
Wolałabym to sama zrobić
Ziewnęłam cicho i powoli wygramoliłam się z łóżka udając się w stronę Dabi'ego

- jak się spało? Nie było najgorzej nie? - odwrócił się w moją stronę i jego wyraz twarzy nic nie pokazywał jednak ton głosu był miły

Z tego co widzę ma dobry chumor
Aż dziwne oby nic tego nie zepsuło
Coraz lepiej się czuję przy nim
Mam na myśli że nie boje się aż tak
I tylko i wyłącznie to mam na myśli

- było okej , gdzie reszta rzeczy ? - przeciągłam się lekko i spojrzałam na niego wyczekując odpowiedzi mężczyzna nic nie odpowiedział tylko pokazał ręka na torbę

Podeszłam do torby i przypomniało mi się co znalazłam tam wczoraj
Dalej w to nie mogłam uwierzyć
Zdjęcie na którym jestem z była przyjaciółką
Nie chciałam naprawdę tego widzieć już nigdy
Pszeszłość mnie goni cały czas
A ja uciekam
Chcę zapomnieć o tej okropnej osobie
Nie chce wracać do tego
Byłam naprawdę pewna że wyrzucałam to

- spal to - powiedziałam bez namiętnie i podałam chłopakowi zdjęcie wiem że będę czuć ulgę gdy to zrobi

- kto to? - jego wyraz twarzy dalej się nie zmienił a ton głosu był teraz podejrzliwy i tajemniczy a może poprostu ciekawski?

- moja była przyjaciółka nie chce mieć z nią nic wspólnego już spal to - powtórzyłam ponownie im szybciej tego się pozbędę tym lepiej dla mojej psychiki i mojego samopoczucia

Dabi tylko wzruszył ramionami i poprostu spalił zdjęcie
A ja uśmiechnęłam się radośnie i podeszłam z powrotem do torby gdy wyjęłam kolejna rzecz uśmiech mi zszedł i pojawił się na mojej twarzy różowy rumieniec
To takie zawstydzające

- nie musieliście tego brać nie powinniście mi grzebać w prywatnych rzeczach to nie fajne wiesz? - môj ton głosu nie był milutki a moja twarz przybrała już kolor czerwieni

- to tylko lubrykant nie przesadzaj , nie sądziłam że używasz takich rzeczy nie wyglądasz na taką - spojrzał na mnie i lekko oblizał swoją gòrną wargę
Teraz dopiero zauważyłam że jego dolna wargą nie jest pokryta normalną skòrą
Ciekawe jaka jest w dotyku
Chciałabym dotyknąć jego ust
Kurwa o czym ja myślę

- nie używam! - oburzyłam się mocno i tupnęłam mocno nogą
- dostałam to w prezencie kiedyś jest nie używany! Nie widzisz ?! Nie myślę o seksie! - dodałam po chwili i założyłam skrzyżowane ręce na piersi i usiadłam obok niego na podłodze

On tylko spojrzał na mnie lekko rozbawiony
I nic nie powiedział
Nie nawidze tej ciszy a jeszcze bardziej nie nawidze jak się gapi na mnie
To takie irytujące i nie komfortowe
Chciałabym mieć pokój z Togą
By było lepiej bym się czuła znacznie lepiej wkońcu to też dziewczyna

***

- Naprawdę!? Ale fajowo! - Toga zaczęła skakać w miejscu i ekstytować się

Był wieczór
Cudowny wieczór
Większość ligi siedziała w salonie
I gadaliśmy
Poznawali trochę mnie a ja ich czułam się jak bym znała ich naprawdę owiele dużej
Chociaż dalej troszkę czułam się nie pewnie

- Mam pomysł! Zagrajmy w butelkę! Będzie ciekawie co wy na to ? Zgadzacie się ? Będzie ekstra! - Blondynka usiadła obok mnie po turecku i zaczęła wymachiwać rękami na wszystkie strony
Jest taka pozytywna naprawdę ją polubiłam od niej aż tryska pozytywną energią
Reszta zgodziła się bez problemu więc i ja się zgodziłam nie chciałam odbierać jej tej radości

Psychiczna miłość - Dabi x OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz