Nie lubię go, ja go kocham

Aaaa Rembol!

Przywitałem się z Agą i Jasiem, ale po chwili zobaczyłem prześliczną, wysoką, ciemną blondynkę stojącą za nimi, miała na oczach przepaskę, ale po chwili mój kumpel ją jej zdjął, a ja podszedłem bliżej i...

Zobaczyłem, że ma piękne niebieskie oczy, które patrzą na mnie z niedowierzaniem.
*Perspektywa Oli*
Ujrzałam Rembola, mojego ulubionego youtubera, w którym byłam po uszy zakochana. To jego chuderlackie ciało, jakoś zawsze mi się podobało, zawsze chciałam go przytulić czy nawet pocałować. Hihi.
Gapiłam się na niego z jakieś pięć minut, kiedy Jasiu powiedział:
*Perspektywa Maćka*
- Dobra koniec tego dobrego, bo zaraz rzygnę tęczą-powiedział Jasiek
-Aaaa Rembol!-krzyknęła dziewczyna, a ja lekko się przestraszyłem
-No hej-powiedziałem nieśmiało
-Boże to ty. Jak ja się cieszę, że cię widzę tu, na żywo, a nie za ekranem komputera.-mówiła przejęta, a jej białe zęby były widoczne jeszcze lepiej.
-Dobra, to chodźmy, będziecie mieli dla siebie wiele czasu, bo musimy jechać, aż do Warszawy.-powiedziała Aga
-Już mi się to podoba-szepnąłem do Jaśka
-Wiem, jest twoim ideałem i do tego to najlepsza przyjaciółka mojej Mysi.-odpowiedział Jasiek gładząc Agę po policzku
-Idziemy, bo zaraz musimy jechać do Wawy.-powiedziała Aga
Poszliśmy do autokaru, a tam pełno youtuberów. Byłem w mega nastroju, bo wszystkich ich oglądałem jeszcze zanim zacząłem nagrywać na yt. Było jeszcze dużo miejsc, ale były tak jakby zarezerwowane przez ludzi z Wawy i na szczęście wolne było tylko obok Oli. Usiadłem z nią i już miałem zacząć rozmowę, gdy nagle...
Tak wiem dawno nie było rozdziału, a teraz jest i to jeszcze taki krótki, ale nie mam kompletnie weny i zamierzam tą historię zakończyć i zacząć pisać coś o Smavie lub Rembolu. Nwm co o tym myślicie, ale piszcie w kom. Tradycyjnie proszę was o gwiazdki i komy, ale dawajcie komy, bo nwm czy wam się podoba i czy wogóle warto to pisać jak nikt tego nie czyta.
Trzymajcie się mordki :)