Dla Mamy i Z, bo były przy mnie i wspierały, gdy historia Paula i Tiffy, była dopiero pustym płótnem i są dalej, gdy powoli powstaje z niej obraz i przede wszystkim – Dla wszystkich osób, które kiedykolwiek próbowały mnie zniszczyć. Dzięki Wam jestem bardziej odporna na życie i to właśnie również dzięki Wam, dzisiaj jestem tu, gdzie jestem. - I Dla moich Aniołków, czyli wszystkich Czytelników, bo to dzięki Wam tworzę dalej.
CZYTASZ
ANGEL FROM THE PHOTOS - Namaluj Naszą przeszłość
RomantikOna - świeżo po maturze, ale nie planuje studiów. Ma problemy z matką i dorabia w małej kawiarni. Większość wolnego czasu poświęca na swoją pasję - malarstwo. On - dwa lata starszy od niej, roztrzepany fotograf, grający w rugby w wolnym czasie. Pe...