~11:34~
Mad: Co ty kurwa chcesz ?
Sam: Idziem sie najebać
Mad: Co ? Ale tak przed południem ?
Sam: Dlatego cie teraz budze, musimy iść do sklepu byś na legalu wkońu alkohol kupiała
Mad: Jak na legalu ?
Sam: Patrzyłaś który dziś ?
Mad: No niby kiedy ?
Sam: Jest 24 styczeń
Mad: ... I ?
Sam: Kończysz dziś 18 lat ?
Mad: TO DZIŚ ?!
Sam: No
Mad: Ja pierdole, koniec z hehe 17 w moją strone ! { 😭 } ( ... JAK TO ?! )
Sam: Aha, okey
Mad: Kurwa będę musiała se dowód ogarnąć
Sam: Trzymaj
I dała mi dowód.
Mad: Skąd i jak ?!
Ktoś: Nie ma za co
Mad: A no faktycznie, ty istniejesz
Ktoś: Jeszcze
Mad: Tak swoją drogą to se życia nie schrzań, bo ten wiek to dość niebezpieczny wiek
Sam: I wspomnienia wracają
Ktoś: Dobra wracam do siebie, bye
I znikła.
Sam: Dobra grzybie, przebieraj sie, a ja pójde przekazać Blue i Yuki, że udało mi sie ciebie obudzić więc nie muszą kminić jakiego szantażu zastosują
Mad: Meh
~time skip 30 minut~
Miałam se wyjść z pokoju, a ten grzdyl mi w dzwiach stanął.Mad: Co ?
Sam: Kurtke weś
Mad: Po chuj ?
Sam: Bierz
Mad: Po chuj ?
Sam: Bierz
Mad: Po chuj ?
Sam: BIERZ
Mad: Jeny, dobra
No i wziełam.
Mad: Szczęśliwa
Sam: *(--_--)*
I żem tą kurtke ubrała.
Mad: Jeszcze jakieś zastrzeżenia ?
Sam: Telefon i chajs wziełaś ?
Mad: Ta
Sam: No to możem iść
~time skip 30 minut~
~las~Sam: Maduś
Mad: Co ?
Sam: Pamiętasz jak na niemcu krzyknełaś liberum veto i wyszłaś oknem ?
Mad: Nie przypomnaj mi nawet, że ten babsztyl istnieje. Do dziś mam ciarki jak słysze ten język ( ciarki masz powiadasz ? )
Blue: No nie dziwie się
Sam: Najlepsze jest to, że odkąd Mad zaczeła do niej po rosyjsku mówić, tan babsztyl mi już ani razu dzień dobry nie odpowiedział
Mad: No wiesz, się z nią kredą rzucałam
Yuki: Ja pierdziele
Mad: Ale kurwa, nie umre póki nie uśmierce tego babsztyla
YOU ARE READING
I Weś Tu Nie Oszalej
UmorismoWitam Ta książka to jedno wielkie zło wcielone więc polecam wziąć przed przeczytaniem jakieś ziółka ( i ubrać okulary przeciwsłoneczne gdyż, szczególnie w pierszych rozdziałach, błędów ortograficznych nie brakuje ponieważ autor jest leniwy ). Spotka...