Stanęłam pod drzwiami. Zamknęłam oczy i pomyślałam o Tomie. Mówiąc, aby mnie wpuścili. Nagle usłyszałam przekręcanie kluczyka.
- Wejdź - odpowiedział ktoś za drzwi, a ja otworzyłam drzwi i moim oczom ukazały się trzy łóżka.
Na każdym z nich ktoś leżał, dwa były zajęte przez moich starszych braci, a trzecie należało do Draco. Pokój był podobny do mojego i Pansy tylko wszystko było jakoś inaczej ułożone. Po lewo od drzwi była szafa, szafka nocna i łóżko, na którym był właśnie Tom. Pomiędzy jego łóżkiem, a Draco znajdowało się okno poniekąd dzielące pokój, a przed nim ustawiono jedno biurko. Obok łóżka mojego kuzyna była szafka nocna i szafa. Po lewej stronie pokoju pierwsze było biurko należące chyba Toma, następnie szafka nocna, łóżko z tego co wywnioskowałam należało ono do Mattheo. Potem widziałam szafę i kolejne biurko tym razem należące chyba do Draco. Patrząc prosto zauważyłam drzwi chyba do łazienki.
- Co się stało? - Spytałam, zamykając za sobą drzwi.
- Widziałaś się z Nottem po wyjściu z Wielkiej Sali ? - Spytał Tom, jakoś nie byłam zaskoczona, że wie o Theo. Każdy nowy znajomy, każda nowość lub inna jaka kolwiek rzecz związana ze mną, jakimś cudem, bardzo szybko docierała do męskiego grona znajdującego się aktualnie w tym pomieszczeniu .
- Nie, cały czas byłam z Pansy w pokoju. Rozpakowywałyśmy walizki. Jedynym gościem był Blaise, mówiący o jutrzejszej imprezie i że mam do was przyjść. - Odpowiedziałam.
- To dobrze.
- A co takiego zrobił ? - Spytałam trochę zaskoczona.
- Jak narazie nic, ale na moje oko, ma swoje za uszami. - Powiedział Tom.Gdy Tom tak mówił, naprawdę musiało być coś na rzeczy. Gdyż zwykle jego spostrzeżenia są trafne.
- A pozatym, z tego co wiem, kiedyś naszemu ojcu, służyli jego rodzice. Jednakże się sprzeciwili... - Przerwał Tom, nie wiedząc jak mi to delikatnie powiedzieć, gdyż sądził, że mogę się rozpłakać. No, ale bezprzesady, nie jestem, aż tak wrażliwa.
- No i raczej sama wiesz jak to się skończyło. - Dokończył Matt, poniekąd ratując starszego brata.
- I mamy wrażenie, że może chcieć się odegrać na naszej rodzinie, a tym bardziej na naszym ojcu. I nie mów mi, że nie żyje, bo oboje wiem, że tak nie jest. Że może czaić się gdzieś w cieniu, albo jak to zrobił na waszym pierwszym roku, przybrać postać profesora - spojrzał wtedy na mnie i Draco, a następnie wrócił wzrokiem do mnie, kontynuując - A sama wiesz, że to Ty jesteś oczkiem w głowie naszej rodziny. Więc gdyby zrobił krzywdę tobie, zrobiłby krzywdę i nam. - powiedział Tom
- Więc wszyscy prosili byśmy cię o uwagę, a pozatym z racji, że z Draco jesteście na jednym roku, chodzicie wszędzie razem - powiedział Mattheo, spoglądając na chwilę na Draco. Choć mój kuzyn zazwyczaj miał mało do gadania, kiedy moi bracia dawali rozkazy. Choć, jeśli chodzi o te, związane ze mną, sam się zgłaszał, jako ochotnik.
- Okej, rozumiem - odrzekłam.
- Jeśli to wszystko, to mogę już wrócić do siebie ? - Spytałam, a jedyną odpowiedzią było skinienie głowów braci.
Więc wyszłam i odrazu skierowałam się do swojego pokoju, a gdy weszłam odrazu zobaczyłam Pansy rozmawiającą z Nottem. Uśmiech szedł mi z twarzy, a każda nadzieja, którą jeszcze przed chwilą żyłam, na nie zobaczenie go już dziś, właśnie zniknęła.
- O cześć. - Powiedział chłopak.
~Dlaczego on. Dlaczego nie na przykład Blaise lub poprostu ktoś inny. I dlaczego właśnie teraz.~ Pomyślałam.
- O wróciłaś - rzekła Pansy.
- Cześć. Tak wróciłam, ale tylko po jedną rzecz i za chwilę mam wracać. - Powiedziałam i weszłam do łazienki. Zaczęłam wypowiadać zaklęcia chroniąc moje rzeczy przed jakimś urokiem, gdyby chłopak wpadł na jakiś złowieszczy plan, podczas mojego pobytu u braci. Gdy skończyłam, wzięłam kilka gumek do włosów jako ,, tą" jedną rzecz i wyszłam z łazienki. Podeszłam do swojej szafy i sięgnęłam po kilka gier planszowych. Ale nim wyciągnęłam je z szafy, machnęłam różdżką. A w ręce miałam kilka małych pudełeczek.
Zamknęłam szafę i udałam się do wyjścia.- Pansy ja wychodzę - powiedziałam i nie czekając na odpowiedź wyszłam. Wróciłam do chłopaków.
- Dość szybko się stęskniłaś. - Powiedział Draco
- Nie to, że coś, ale nie stęskniłam się, tylko w moim pokoju jest Nott, rozmawia z Pansy. A mi jakoś nie za bardzo chce się z nim rozmawiać - opowiedziałam.
- Słusznie - powiedział Tom, zimnym jak zawsze tonem. Czytał właśnie jakąś książkę, ale nie widziałam okładki. Nawet jeśli bym ją widziała, nigdy nie musiała być prawdziwa. Gdyż kiedyś, chyba w wakacje, gdy byliśmy w domu widziałam przez uchylone drzwi jego pokoju, jak rzuca zaklęcie na książkę. A moment później była ona inna niż kilka sekund temu.
- Mam pomysł! Pograjmy w gry planszowe. - Powiedziałam i podeszłam do łóżka Mattheo, na które następnie wskoczyłam. Matt był w łazience, więc łóżko było całe dla mnie. Oczywiście dopóki nie wrócił.
- O! Szybko wróciłaś - powiedział chłopak wychodząc z łazienki.
- W jej pokoju jest Nott, więc tu wróciła - wytłumaczył Draco.
- Rozumiem. Ale mam jeszcze jedno pytanie, co robisz na moim łóżku ? - Spytał.
- Położyłam się, bo ciebie nie było, a pozatym masz z całej trójki największe łóżko. Tak jakbyś wiedział, że gdybym miała zostać u was na noc, będziesz musiał dzielić łóżko ze swoją młodszą siostrzyczką. - Powiedziałam uroczo robiąc słodkie oczka, a Tom i Draco zaczęli się śmiać. Tak, Tom się śmiał, sama się zdziwiłam, gdyż nie był to codzienny widok.
- Więc to dlatego, zostawiliście mi to łóżko - powiedział Matt spoglądając raz na Toma, a później na Draco. A ja się zaśmiałam.
- A tak wracając, to w co gramy ? - spytałam.
- Wybieraj, a my w to razem z tobą zagramy - powiedział Draco, a ja kiwnęłam głową i powiększyłam gry, które zabrałam ze swojego pokoju i chwilę zastanawiałam się, którą wybrać.
Z racji, że jutro sobota graliśmy do bardzo późna. Po skończeniu każdej z gier, spoglądałam to na okno, a to na zegarek. Zasnęłam chyba w połowie jednej z rozgrywek. Gdyż przed ostatnią zmianą gry była 4 rano. Chwilę później, poczułam jak ktoś przykrywa mnie kołdrą. A dźwięk sprzątanych pionków brzęczał mi delikatnie w uszach.
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
(957 słów)
(02.02.2023)Miłego czytania! 💖
CZYTASZ
Mroczna Córka //Estell Riddle// Mrok#1 [WOLNO PISANE]
FanfictionHistoria Estell Riddle, dziewczyny o nie spotykanych od dawna umiejętnościach. Siostra, córka, a także potężna osoba z groźnymi, dla niektórych, planami na przyszłość. Dziewczyna, której serce spowija mrok. Odkrywając mroczną siebie pokazuje na co j...