Radzę wam przysłuchać tej piosenki, oddaje całkowicie klimat tego rozdziału 😘❤️. Miłej lektury ❤️❤️.
Chloe:
Czy ja się przesłyszałam? On powiedział że w moich ramionach znajduje ukojenie, spokój? Nie to niemożliwe. On ze mnie w tej chwili żartuje? Przecież on jest moim wrogiem i na każdym kroku mnie upokarza, a teraz mi takie rzeczy mówi?
-Przestań nie wygłupiaj się- powiedziałam z udawanym śmiechem.
-To dobrze że nie wierzysz mi cukiereczku na słowo, nie wierz w to co ja mówię na przyszłość- powiedział, puszczając mi oczko.
Następnie wstał, wyciągając w moją stronę rękę, którą wzięłam od razu. Czułam, że mnie nie skrzywdzi.
-Zatańczmy- przyciągnął mnie do siebie, szepcząc do ucha.
-Ale... ale nie ma muzyki- odparłam.
-To nie jest problem blondyna, poczekaj-odsunął się.
Nick podszedł do samochodu coś tam klikał i usłyszałam najcudowniejszą piosenkę. Z radia samochodowego zabrzmiało Ed Sheeran „Perfect".
Nick do mnie powoli podchodził, następnie złapał mnie w talli, ponownie przyciągając do siebie. Kołysaliśmy się w rytmie. Ja położyłam głowę na jego torsie, a on pewniej mnie objął. Zobaczyłam że niebo się ściemnia i pojawiają się pierwsze gwiazdy. Nick mnie odsunął od swojego torsu, złapał moje ręce i tańczyliśmy. Kręcił mną, przyciągając potem do siebie. I zrobił coś czego się po nim nie spodziewałam, śpiewał tekst piosenki.
-„Listening to our favorite song. I have faith in what. I see now, I know, i have met an angel In person, and she looks perfect I don't deserved it. You look perfect tonight."- zaśpiewał mi przy twarzy,
Jego oczy spojrzały dłużej na moje usta, następnie na moje oczy i z powrotem na usta.
Złapał mnie pewien za twarz i wbił się w moje usta, co chętnie przyjęłam. Przyciągnęłam go bliżej poprzez złapanie jego karku. To nie był jakiś lekki pocałunek, tylko emocjonalny, żarliwy i bardzo namiętny. Chciałam go mieć jak najbliższej siebie, pragnęłam go. Czas w tym momencie się dla nas zatrzymał. Liczyliśmy się tylko my, tutaj przy gwiazdach. Usta przy ustach. Nasze urwane, przyśpieszone oddechy. Poczułam jak coś twardego wbija mi się w brzuch, o kurde to jest.. to jest jego członek. Nick przerwał pocałunek, położył swoje czoło na moim.
-Teraz kurwa wiesz jak na mnie działasz- warknął.
-J-a j-a- próbowałam coś powiedzieć ale Nick przerwał mi krótkim pocałunkiem.
-Cśś mała- powiedział niedaleko moich ust, przejeżdżając po nich kciukiem. Spojrzałam na niego spod rzęs. -Za dużo gadasz Rogers. -Kurwa jak nie przestaniesz tak na mnie patrzeć, to naprawdę zrezygnuje ze swojego planu i naprawdę nie skończy się na pocałunku- warknął.
-Co?
-Chloe, lepiej dla ciebie, nie chcesz wiedzieć- powiedział patrząc na moje piersi.
-Oczy mam wyżej- chrząknęłam.
-Tak? Chcesz się przekonać blondyna?- spytał posyłając mi swój cholerny diabelny uśmiech, ja mu nie odpowiedziałam.
Nick zniżył głowę do mojej szyi, którą kąsał, całował, ssał. A ja przechyliłam głowę na bok żeby dać mu idealny dostęp. Nick robił również kółeczka językiem. Teraz sprowadził na mój organizm raj na ziemi. Nigdy się tak nie czułam. Nie umiem opisać tego uczucia. Czuje się jakby cały ciężar opuszczał moje ciało. Zanim się powstrzymałam wyszło z moich ust westchnienie. On się zaśmiał przy mojej szyi gardłowym, męskim śmiechem.
CZYTASZ
Forbidden Love
Romance„Tylko się do niej zbliżcie, a was zabije" Cicha dziewczyna, on popularny chłopak, członków k4. Chloe nie chce stwarzać problemów, Nicolas III King je tworzy. Chloe nie chce mieć trudności w nowej szkole, ale przypadkiem wpada właśnie na Nicolasa. P...