siedzieliśmy z Kuba w pokoju po chwili usłyszałem pukanie i poszedłem otworzyć drzwi. otworzyłem i była tam Martyna, przytuliła mnie a ja ją.
po chwili poszliśmy do Kuby. siadłem mu pomiędzy nogami a Martyna usiadła na krześle
Mt: jesteście razem?- Kuba mnie przytulił mocno
N: mhm- kryształek zrobił się różowy mi i Kubowi jak widziałem Martyna miała czerwony
N: Martyna dlaczego masz czerwony kryształek?
Mt: mąż mnie wkurzył i jesteśmy pokłóceni
N: ojj Martyś- widziałem że Kuba jest zazdrosny
N: Kubuś Martyna to moja przyjaciółka ja cię tylko kocham- pocałowałem go w policzek
K: dobrze- położył głowę na moje ramię i mnie przytulił
Mt: słyszałam co się stało..
N: hm?
Mt: twój były przyjaciel nie porwał?
N: mhm..- wzięła mnie za rękę
Mt: już wszystko jest dobrze tak, jesteś w domu z Kubą i jest dobrze
N: mhm- nagle widziałem jak Yolo wchodzi do pokoju coś chciała powiedzieć do Kuby więc wstał i poszedł do niej.zamknął drzwi, ja wstałem i podeszłem do drzwi i słuchałem co mówią
Y: kiedy mu powiesz?
K: nie wiem chce jeszcze go prankować że jestem gejem
Y: no dobrze, kocham cię
K: ja ciebie też- usłyszałem jak się pocałowali...podeszłem do Martyny z łzami i sie wtuliłem mocno
Mt: wszystko dobrze to tylko skurwiel nie warto tracić łzy za takiego dupka
N: mhm..
Mt: wiesz co Natek bym mogła u ciebie nocować bo nie chce wracać do domu..
N: dobrze- wytarła mi łzy
Mt: a teraz ubieraj się idziemy się napić.zobaczyłem Kube w drzwiach
N: Kuba zrywam z tobą
K: jak to!- nie odpowiedziałem mu i on poszedł sobie chyba do Yolo.wstałem i się ubrałem.
CZYTASZ
°|°Yolonea x Netheo?°|°
FanfictionNetheo ma dużo problemów na głowie ale nagle spotka dziewczyne Yolone. Natek myślał że wszystko bedzie się dobrze układało ale jednak. jego chęci do wszystkiego znikły, został wiekszym hamem i wiele razy chciał sie zabić jednak gdy wszystko znów sie...