28

16 1 0
                                    

Po całej sytułacji wszyscy poszliśmy spać, rano lili i moja mama zabrały się za szykowanie dań na święta, Julka i Majka musiały się troche uspokoić po tym wszystkim co miało miejsce, nasz biologiczny ojciec jest poprostu pierdolnienty i co tu fużo żec na szczęście teraz jest w więzieniu i nam nie będzie przeszkadzał

*skip w wigilie gdy wszystkie*

Razem z tatą postawiliśmy w salonie ogromną choinkę i rozwiesiliśmy na niej lampki i wszyscy zaczeliśmy ją ozdabiać, zajeło nam to godzine gdy cholinka była prawie ubrana, została tylko gwiazda. Wręczyłam ją nikoli i ją podniosłam by sięgała pod sam sufit by mogła dać gwiazde na sam szczyt, mała bez problemu to zrobiła i choinka była gotowa, w sumie jak i cały dom, tylko my musieliśmy jeszcze się przyszykować więc szybko zaczeliśmy to robić, ja byłam jako pierwsza gotowa ciemna koszula głatkie czarne spodmie z kantem i lekki makijaż a bo ja już byłam gotowa to pomogłam nikoli, ubrała się w ładną czerwoną sukienkę z mikołajkową czapką i wypytywała się o mikołaja, jak myślę że wygląda, ile może mieć lat, czy jest dobry, czy może dostanie coś fajnego.

Mischell:oh oczywiście że coś na pewno dosyaniesz i to napewno coś przezarąbistego
Nikola:tak myślisz?
Mischell:oczywiście!
Nikola:Jej!
Mischell:ale pamiętaj prezenty są dopiero rano
Nikola:pamiętam!

Radośnie biegała wokół mnie i po chwili przyszły moje siostry które zaczeły się nią opiekować a ja skapłam się że zostawiłam telefon w sypialni więc poszłam do pokoju otwożyłam drzwi i zobaczyłam prawie nagą bo w samym ręczniku i nadal mokrych włosach po kompirli lili, szybko czerwona zamkłam drzwi

Mischell:PRZEPRASZAM!

Czułam jak policzki mnie palą, lili naprawdę ślicznie wygląda bez- do cholery o czym ja myślę *spoliczkowałam się* ale naprawdę jeszcze tak lili nie widziałam. Wręcz płonełam przed drzwiami do pokoju

Pov lili

Dopiero wyszłam z kompieli, zapomniałam zabrać bielizny do łazięki więc owinełam się ręcznikiem i pokierowałam się po nią. Grzebałam w szawce gdy usłyszałam otwieranie się drzwi, spojżałam w ich strone i dostrzegłam mischell która prędko zamkneła drzwi przepraszając mnie. Cała się zarumieniłam i szybko zabrałam bielizne i pobiegłam do łazięki się przebrać
A głównie to siadłam na środku łazięki cała czerwona zasłaniając tważ dłońmi. Nie wiedziałam ci właśnie się stało. Szybko ubrałam bielizne i sukienke. Wyszłam z łazięki i pokierowałam się do kuchni w między czasie widziałam jak mischell gania się z Majką ehhh już norma, poszłam do pani marty i zaczełam pomagać w szykowaniu stołu, po niecałych 20 min wszystjo było przyszykowane, dania zastawa choinka itp. Przyszedł też kuzyn Mischell i spędziliśmy razem wigilie podczas łamania opłatka no wiele osób życzyło mi i z tego co wiem mischell udanego związku więc he he ciekawie muszę przyznać, i tak mineła nam wigilia w rodzinnej miłej atmosfeże, pierwszy raz od tylu lat ja i Nikola miałyśmy takie wspaniałe święta, normalnie nie miałyśmy nikogo zostałyśmy same a teraz siedze przy rodzinnym syole mischell z jej rodziną, z rodziną dziewczyny której od dawna mi się podoba lecz pewnie za rok już tak nie będzie... Niechce stważać mischell problemów. Musi za mnie płacić mieszkam u niej itp i jestem tylko problemem jak zawsze. Ale starałam się o tym nie myśleć przecież mogę żyć teraz tym co tu i teraz w nocy będe pomagał mischell z preze tami no przrniera się za mikołaja i podkłada pod cholinkę prezenty. Pewnie spytacie po jakiego chuja się przebierać skoro nikt nie będzie jej widzieć, no z tego co opowiadała z 4 lata wcześniej jak julka i majka miały po 11 lat jedna z nich przyłapała mischell ale udało się to załateić że niby mischell pomaga tylko mikolajowi ale no mówi że będzie bezpieczniej więc no

Skip 4h

Wigilia zleciała w bardzo miłej atmosfeże wszyscy radośnie gadali śmiali się itp naprawdę miło i fajnie widziałam jak nikola się z tego cieszy, ehhh szkida że to nasze pierwsze i ostatnie takie wspaniałe święta, niechce byśmy były problemem doa mischell pewnie do następnych świąt znajde se nową prace którą pogodze z nauką i opieką nad siostrą i coś dla nas wynajmne, ehhh nie powinam teraz o tym myśleć, teraz jesteśmy tutaj, przy syole rodzinnym mischell dziewczyny która podoba mi się od dawna lecz jej tego nie wyznam. Pewnie by mnie wyśmiała lub odżuciła a niechce jej stracić nawet jako koleżanki... Zbyt wiele dla mnie zrobiła zbyt bardzo mi na niej zależy. Lecz co mogę zrobićbtakiebżycie

Jesteś dla mnie najważniejsza/ yuriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz