33

23 1 6
                                    

Mischell: ... Ja naprawde przepraszam pierwszy raz powinien być z osobą którą się kocha a nie no tak po pijaku
Lilil: nie na spokojnie, chyba jedyne czego żałuje to tego że tego niepamiętal *śmieje się*
Mischell: co? Serjo?
Lili: tak
Mischell:aaaaa rozumiem, heh przyniose coś na kaca
Lili:dobry pomysł heh glowa mi boli

I nastała niezręczna cisza w trakcie którek poszłam po tabletkibi przygotowałam śniadanie które przyniosłam lili do łóżka, gdy lekko się jej przyglądłam to widziałam jak została przezemnie naznaczona dosyć sporą ilością malinek heh przynajmniej nikt nie będzie chciał mi jej zabierać, tylko szkoda że nie jest no moja że niechce nią być pewnie czuje się mną teraz obrzydzona w stu procentach

Pov Lili

CHOLERA PRZESPAŁAM SIĘ Z LASKĄ KTÓRA MI SIĘ PODOBA! JAPIERDOLE ALE CHCIAŁA BYM TO PAMIĘTAM ALE KURWA PRZESPAŁAM SIĘ Z LASKĄ KTÓRA MI SIĘ PODOBA! *panic*

Lili: heh naprawde dziękuje za śniadanie ale pujde na chwile do łazie-

Starałam się wstać gdy nogi odmówiły mi podłuszeństwa

Lili:au
Mischell: NIC CI NIE JEST?

podbiegła do mnie i mnie podniosła na tak zwaną panne mldą*

Mischell: chyba przesadziłam skoro nie możesz chodzić
Lili: to nicccccc he he

Cała się zaczerwieniłam i lekko wtuliłam się w mischell która odłożyła mnie na łóżko

Mischell: naprawde nie wiem jak cię za to przeprosić
Lili: nie nasz za co to naprawde nic
Mischell: ale teraz przezemnie niemożesz nawet chodzić!
Lili: przejdzie mi
Mischel:ale nadal ehhh
Lili:e tam, dam rade

usmiecha się swoim promiennym uśmiwchem a mi było tak głupio, tak cholernie głupio ehhh ale musiało byc tK cufownie w nlcy prsez mgłe pamiętam jej pojękiwanis, jej słodkie nagie ciało, jak mówiła że mnie kocha... Ehhh szkoda że to już się niepowturzy

Autorka

Hejka kochani z tej strony kaczucha witam was w tym kródkim jak namie rozdziałem, wiecie że jestem fanką rozbudowanych rozdziałów ale przez brak weny jak i brak czsu nie mam możliwości takich pisać, mam jeszcze kilka ksiązek donapisania na raz ehhh trzeba dać se jakoś rade wgl jest 02:21 i w tym rozdziale jedt 338 słów

Jesteś dla mnie najważniejsza/ yuriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz