Felix x Gavi | My? Wrogami...?

◍1◍

Pov: Joao Felix

No... Czekałem tyle, na ten piękny dzień. Moje marzenie, o którym marzyłem od dziecka, w końcu się spełniło. Podjechałem jakąś ekskluzywną limuzyną, pod miejsce gdzie podpiszę, zaraz papiery. To tylko wypożyczenie, ale chuj mnie to obchodzi. Będę w Barcy!

Po podpisaniu papierów, admin Barcy nagrał o mnie tik toka. Potem wróciłem do hotelu. Teraz tylko muszę mieszkanie, lub dom ogarnąć. Myślę, że je kupię, a nie wynajmę. No niby, mam być tutaj na rok, ale nie wiadomo co będzie dalej...

***

Przeglądałem różne oferty. Jedna szczególnie mi się spodobała. Domek nie za duży, ale z ogrodem i z basenem. No idealny.

Wyłączyłem laptopa i odpaliłem telefon. Wszedłem na jakąś grupkę. Czyżby mnie dodali do grupy klubowej? Tak szybko? Jest późno w nocy...

Ter Stegen
Dobra, chłopaki dodałem ich

Pedri
👍🏼

Araújo
To dobrze

Felix
Hej

Gavi
No hej

W tym momencie przypomniałem sobie, że moje relacje z Gavi'm nie były najlepsze. Trochę było agresywnie, ale teraz gramy w jednym klubie... On mi nic, nie zrobi. Prawda?

Cancelo
:)

Dobra, idę spać, bo jutro mamy trening, na dość wczesną godzinę.

***

Nie wyspałem się. Ale no cóż. Ogarnąłem się, by nie wyglądać jak zombie i zszedłem do hotelowej restauracji.

Stamtąd poszedłem przed budynek, w oczekiwaniu na taksówkę, którą zamówiłem. Muszę przetransportować moje rzeczy z Madrytu, do Barcelony. Ale najpierw ogarnę sobie jakiś dom. Przed stadionem, spotkałem Gavirę. Szedł z Pedri'm i o czymś rozmawiali.

___________________

Witam w nowym dziele.