Rozdział 22

297 21 0
                                    

- Po co jej odpowiedziałaś tak dokladnie?! Co ona sobie teraz myśli. Przecież może to zgłosić do szkoly kiedy tylko jej sie zachce!- chodzę po pokoju w kułko analizując na glos to co sie właśnie stalo.
- Spokojnie, przeciez twoja mama cie nie zgłosi, czemu miała by to zrobić.
- A ja wiem? Sama nie mam pojecia co siedzi jej w głowie. Teraz była miła ale za chwile może nas wydać!- ganiam po tym pokoju jakbym miała dostać za raz pierdolca. A może  już go dostałam?
- Hej. HEJ. Popatrz na mnie. Kocham cie wiec wszystko bedzie dobrze- mówi patrząc mi w oczy. Te cudowne szmaragdy momentalnie mnie uspokajają.
- Też Cię kocham.
Siedzimy tak przez jakis czas po czym przyciąga mnie do siebie i przytula. W takiej pozycji zasypiam.

-------------
Rok później....

Mrs. Woods  | Clexa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz