31.10.2023r.
Waga: 62,5 kg
Zjadłam: NIC!!!
10 000 kroków ✅
3 litry wody ✅
Ćwiczenia ❌Szczerze to bardzo słabo się dziś czułam no ale nke dziwie się skoro nic nke zjadłam a do tego stałam dzisiaj w zatłoczonym autobusie w sumie trzy godziny. No dosłownke oddychać się nie dało ale od razu jak wyszłam to się polepszyło i dostałam takiego jakby zastrzyku energii. Postanawiam że od teraz robię fast w każdy wtorek. A i jutro startuje z ćwiczeniami codziennie no i co tydzień będę stopniowo zaniżać kalorie ale nie tak drastycznie tylko o 10-20. A poza tym jestem tak zalatana że nawet nie zorientowałam się że kolejny kwiatuszek w ogródku odchudzania zakwitł! Jestem z siebie dumna i tak myślę sobie czy w czwartek nie zrobić by takiego podsumowania miesiąca. Co tym myślicie?
Trzymajcie się💜
CZYTASZ
Droga na szczyt | Odchudzanie
RandomMam dość wizwisk za strony rówieśników, rodziny i ludzi z ulicy. Postanowiłam w końcu wziąść się za siebie i dojść sa sam szczyt. 72🌺 69🌺 67🌺 65🌺 63🌺 61🌱 59🌱 57🌱 54🌱 51🌱 47🔒