Kocham go...
- I co teraz?- przeniosłem wzrok na Aurorę, która zadała to pytanie.
Zagryzłam z zdenerwowaniem wargę.
- Nic.- wzruszyłam ramionami.
- Jak to nic?- zapytała Mia.
Westchnęłam.
- Dziewczyny a co mam zrobić?Kocham Blaise'a.Boje się, że Michael był dla mnie tylko jego zastąpieniem.- przetarłam twarz dłońmi.- Mike jest dla mnie bardzo ważny ale chyba nie aż tak bardzo jak Blaise.- wyszeptałam i spojrzałam na dziewczyny.
One patrzały na mnie z współczuciem.
- Zróbmy tak.- zaczęła Mia a ja skupiałam na niej wzrok.- Blaise nie wie, że gra z twoją nową szkołą.Zatrzymam go po meczu przy szatni dla jego szkoły.Przyjdź tam i porozmawiacie.Upewnisz się.
Uśmiechnęłam się i od razu pokiwałam głową.
- Już cię lubię.- powiedziała Aurora.
Zaśmiałyśmy się.
Zaczęłyśmy gadać o jakichś głupotach do momentu gdy pod barierki nie przyszli chłopacy z naszej ekipy.Wstałyśmy i podeszłyśmy do nich razem z Mią.
- Co tam piękna?- zagadnął Shawn do Aurory.Ta się do niego nachyliła i się pocałowali.
Dziewczyny przedstawiły Mię jako moją przyjaciółkę z Manchesteru i wszyscy zaczęli gadać a ja nie widziałam co mam zrobić.
Widziałam jak Michael patrzy na mnie z zmarszczonymi brwiami.Pewnie nie rozumiał dlaczego do niego nie podeszłam.Unikałam jego wzroku za wszelką cenę.
- Ty jesteś Lily Evans?- odwróciłam głowę do chłopaka, który do nas podrzedł.
- Tak to ja.
- Świetnie.- klasnął w dłonie.Rozejrzał się po moich znajomych i wrócił spojrzeniem do mnie.- Mogliśmy porozmawiać na osobności?- uśmiechnął się miło.
Każdy z moich znajomych patrzył na chłopaka z zmarszczonymi brwiami.Po chwili zastanowienia odpowiedziałam.
- Jasne.- odwzajemniłam uśmiech i zeszłam z trybun.
Chłopak do mnie podrzedł i przeszliśmy w bardziej ustronne miejsce.
- Zajmę ci tylko chwile bo zaraz mecz i też chciałbym go obejrzeć ale szef kazał przekazać ci to teraz.- zaczął mówić już mniej przyjaznym tonem.Zmarszczyłam brwi.- On widział jak się ścigałaś z Harrym samochodem.Chcę żebyś jeździła dla niego w wyścigach.
- Chwila co?Kto widział jak się z nim ścigałam i kto chce żebym dla niego jeździła?- zaczęłam się gubić.
- Nie zdradzę ci jego tożsamość, ale jeżeli odmówisz zabije całą twoją rodzinę i uwierz nie będzie się wahał.- zaczęłam się niepokoić.Chłopak wyjął z kieszeni telefon i mi go dał.- Będzie się z tobą kontaktował przez ten telefon.
Powiedział i zaczął odchodzić.Patrzyłam się tępym wzrokiem w telefon.
- A i tak w ogóle jestem Thomas.- dodał i zniknął gdzieś na trybunach.
Potrząsnęłam głową i schowałam telefon do kieszeni.Wzięłam jeszcze głęboki wdech i poszłam na swoje miejsce.
- O jesteś!- krzyknęła Laura.Rozejrzałam się i zobaczyłam, że chłopaki już poszli.- Akurat się zaczyna.
Zdziwiło mnie to, że nie zapytały czego chciał ale może to i lepiej.Nie chciałabym kłamać a nie wiem czy mogę im powiedzieć.
Usiadłam na swoim miejscu czyli obok Mii i spojrzałam na boisko.Trenerzy ustali już obok ławki rezerwowych a drużyny ustawiły się po swoich stronach boiska.
CZYTASZ
missing sister / zawieszone
JugendliteraturLiliana Lily Evans to 16 letnia blondynka która ma całe życie przed sobą.Ma przyjaciół, których niestety z każdym dniem traci.Ma mamę, która ma przed nią tajemnice, i która skrzywdziła ją bardziej niż ktoś kiedykolwiek indziej, która ma sekrety i kł...