Nie wiem co się stało ale w szpitalu zostali z mną tylko bliźniaki.Reszta chłopaków musiała gdzieś pojechać ale powiedzieli że niedługo wrócą.
Siedziałam bokiem na łóżku a za mną Harry czesał mi włosy.Poprosiłam go o to bo ja nie dawałam rady ruszać własnymi rękami.
Shawn leżał na kanapie i oglądał na telewizorze jakiś film.Rozumiecie że mają w szpitalu netfilxa?
-Lily-zaczął Harry-posłuchaj mnie.Jak chłopaki wrócą, nie przerywaj im tylko ich wysłuchaj.Potem krzycz ,bij i wyżywaj się na nich ale daj im wytłumaczyć okej?
-Wiesz Harry.Nie wiem co knujecie ale nic już mnie nie zdziwi.I chyba nawet nie będę miała siły żeby na nich krzyczeć i ich bić.-zaśmiałam się cicho.
-Ej mała.-wstał Shawn i kucnął przed mną.-Dasz radę jasne?Jesteś najsilniejszą dziewczyną jaką znam.Poradzimy sobie razem.Bo jesteśmy rodziną.A rodzina pomaga sobie w potrzebie.Zobaczysz, że urządzimy sobie najzajebistrzą osiemnastkę na świecie.Nawet Lucas takiej nie miał.-zaśmiał się a ja i Harry z nim.
-Dobra Harry dawaj lusterko i pokazuj co mi tam uczesałeś.-powiedziałam cicho a Harry od razu to zrobił.
Zobaczyłam się i uśmiechnęłam się lekko.
-Tyle czasu to robiłeś?-zapytał Shawn.-Fu.-zrobił zdegustowaną minę.
Zaśmiałam się cicho a Harry wskoczył na niego i tarzali się na podłodze.
Kocham ich...
Tarzali się tak chyba z 10 minut a brzuch mnie już bolał od tego ciągłego śmiechu.
-Dobra, dobra, przestańcie już bo nie wytrzymam.-powiedziałam gdy już trochę się uspokoiłam.
Chłopaki wstali z podłogi i położyli się obok mnie na łóżku.Jak zwykle leżałam w środku.Oparłam głowę na ramieniu Harrego a nogi położyłam na brzuch Shawna.
-Nie za wygodnie ci?-zapytał Shawn.
Uśmiechnęłam się chytrze.
-Lily-zaczął Harry.-spotykasz się z Michael'em?-zapytał a ja się spięłam.Pewnie to wyczuli ale nic nie powiedzieli.
-Nie.-powiedziałam.
-Lily nie będziemy źli.Tylko chcemy wiedzieć kto to.A Mike zapytał się nas ostatnio czemu nie chodzisz do szkoły i czy damy mu twój numer.
Japierdole ale debil.
Przymknęłam oczy i chwilę myślałam.
-A skąd pomysł, że się z kimś spotykam?
-Lily nie rób z nas idiotów.Wiemy że kogoś masz.-powiedział Shawn i zachichotał.
Westchnęłam.
-Dobra, tak.Chodzę się z Mike'em.Znaczy.Uchh-wkurzyłam się.-Nie wiem czy można to nazwać chodzeniem z sobą.Nasza relacja jest skomplikowana.-wytłumaczyłam.
CZYTASZ
missing sister / zawieszone
Ficção AdolescenteLiliana Lily Evans to 16 letnia blondynka która ma całe życie przed sobą.Ma przyjaciół, których niestety z każdym dniem traci.Ma mamę, która ma przed nią tajemnice, i która skrzywdziła ją bardziej niż ktoś kiedykolwiek indziej, która ma sekrety i kł...