Główny bohater: Taehyung
Bohater drugoplanowy: -
Relacja: Koleżanka/Kolega
Słowa: 220________________
Byłam w szkole i miała być informatyka, a moja klasa była podzielona na dwie grupy.Nie wiedziałam gdzie mamy teraz lekcję więc zaczełam chodzić po wszystkich korytarzach i szukać mojej grupy, ale znalazłam tylko tą drugą...
-Ej wiesz może gdzie jest moja grupa? - spytałam jakiegoś randomowego kolegi.
-Wy macie na korytarzu a4 - odpowiedział. (Okej w tej szkole jak widać to korytarze mają numerki, a nie sale XD)
-Dobra dzięki- szybko udałam się w tamtą stronę. Od razu ich znalazłam i usiadłam na schodach oczekując na dzwonek.
Jednak przez cały ten czas czułam na sobie czyjś wzrok.
Spojrzałam przed siebie i zobaczyłam Taehyunga ubranego w granatową marynarkę, który wierci we mnie dziurę wzrokiem.
Tae był szkolnym bad boyem więc trochę się bałam jego wzroku. (Nie chodził ze mną do klasy, był starszy o dwa lata.)
Starałam się tym zbytnio nie przejmować i zajełam się wgapianiem w schody. (Najlepsze zajęcie ever gdy jesteście nieśmiali)
Było mi strasznie zimno więc nałożyłam bluzę, ale to nic nie dało i zaczęłam się cała trząść.
Spojrzałam w przód aby sprawdzić czy Kim dalej się na mnie gapi, ale nie było go tam.
A już dosłownie chwilę potem granatowy garnitur leżał obok mnie na moim plecaku.
Lekko zdziwiona, ale zarazem ucieszona zdecydowałam się go założyć.
Był lekko przyduży na mnie i bardzo ładnie pachniał Tae. (Szkoda, że już nie pamiętam tego zapachu :( ).
_______________
To jeden z moich starszych snów
No nic nadzwyczajnego się tu nie wydarzyło XDMoże się komuś do konkursu przyda haha
Ogólnie to mam w zapasie jeszcze 6 snów także będzie ciekawie.