6

704 24 1
                                    

O 6:45 obudziłam się. Poszłam do łazienki, umyłam zęby, wzięłam prysznic i to tyle. Sąsiadka napisała mi, że zwiezie Eunwoo do szkoły. Poszłam do pokoju gdzie wybrałam ubrania. Stwierdziłam też, że czas obudzić Jungkooka.

-Jungkook. Wstawaj. - szturchnełam go, a on zaczął powoli się przebudzać. Wyglądał uroczo, ale nie mogłam się na niego patrzeć. Nie miałam na to czasu. Widząc, że jeszcze nie otworzył oczu zdjęłam koszulkę i nałożyłam zwykłą szarą koszulkę, na którą nałożyłam ciemno niebieską bluzę. Na nogi nałożyłam czarne legginsy. Usiadłam do biurka, przy którym nałożyłam makijaż.

-Ide dzisiaj do biura popracować. Chcesz się później spotkać? - zapytał się mnie nagle.

-Jiwoo ma jutro urodziny i robi impreze, więc będę jechała do galeri kupić jakąś sukienkę. Nie sądzę, żeby cię to interesowało, więc nie musisz ze mną nigdzie łazić. - powiedziałam nakładając korektor pod oczy. - A tak w ogóle chcesz iść na tą imprezę jutro? Jimin chyba też jest zaproszony.

-Jasne. I nie ma problemu. Mogę ci doradzić w wyborze tej sukienki. Przy okazji też muszę kupić sobie jakąś koszule. To odebrać cię po szkole czy spotkamy się w galerii?

-W galeri. - powiedziałam po czym rozczesałam włosy. Zeszłam na dół, nałożyłam buty i kurtkę Jungkooka.

- Zawiozę cię. - powiedział po czym odpalił samochód.

Po kilku minutach byłam już w szkole.

-Jiwoo! Miałaś mi coś powiedzieć pamiętasz? - zapytałam. Ostatnio Jiwoo do mnie zadzwoniła mówiąc, że ma mi coś bardzo ważnego do powiedzenia.

-Dobra tylko się przygotuj. Spotykam się z Jiminem. - powiedziała, a ja tylko otworzyłam buzię.

-No nie pierdol! - podekscytowałam się. - Ale zajebiście!! Gratulacje!! A tak poza tym to zaprosiłam Jungkooka na twoje urodziny nie masz nic przeciwko?

- Oczywiście, że nie. Poza tym, co ty na to, żeby zaprosić Chaeyoung? Wydaje się bardzo miła. - zaproponowała.

-Jasne! Napisze do niej po szkole.

Po kilku godzinach w szkole w końcu doczekałam się końca. Narzuciłam kurtkę czekając na Jiwoo, która zaraz miała przyjść.

-A, co to za kurtka? - zapytała.

-A no kupiłam sobie nową. - na szczęście jeżeli chodzi o tego typu kłamstwa Jiwoo zawsze je łykała. - Jadę teraz z Jungkook'iem kupić mi jakąś sukienkę. Bardzo chce się ze mną spotykać więc pozwalam mu na to.

-To kibicuje wam. I mam nadzieję że wybierze dla ciebie jakąś ładną sukienkę. - powiedziała podczas wchodzenia ze szkoły. Chwile później zauważyłam auto Jungkooka pod moją szkołą. Nie wiedziałam, co on tu robi bo umówiliśmy się, że spotkamy się w galerii. Jednak mógł też przyjechać po Jimina. Ale po co skoro za kilka minut mieliśmy się spotkać. Podeszłam do jego auta i zapukałam w szybę.

-Co ty tu robisz? - zapytałam. - Mówiłeś, że nie chcesz tutaj przyjeżdżać.

-Wiem. Ale po twoim poście, ludzie się trochę domyślili, że to ja.

-Aishh~ przepraszam starałam się żeby nie było widać twojej twarzy, ale wyglądałeś uroczo. - uśmiechnęłam się.

-Wsiadaj do auta. Pojedziemy razem. - powiedział, a ja chwilę później siedziałam obok niego.

Po kilkunastu minutach byliśmy na miejscu.

-Tak w ogóle to czemu jesteś ubrany tak elegancko? - mężczyzna miał na sobie czarną koszulę i spodnie garniturowe. - Przez ciebie wyglądam jakbym urwała się z jakiegoś śmieciowiska.

POWER OFF[Jeon Jungkook]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz