21

454 19 0
                                    

Właśnie z Jungkook'iem skończyliśmy pomagać jej mamie, więc mieliśmy chwilę na odpoczynek. Jednak ja musiałam wybrać sukienkę.

- W co ty się ubierasz? - zapytałam wyjmując z walizki ubrania.

- Czarna koszula i spodnie garniturowe. A co?

- Powinnam ubrać czarną czy białą sukienkę? W sumie mam jeszcze jedną czerwoną. Dobra musisz ocenić pójdę się w pierwszą przebrać, a ty się mentalnie przygotuj.

Pov: Jungkook

Mina poszła się przebrać w pierwszą sukienkę. Nie wiem, co miałem oceniać nie znam się na tym, a ona sama zna się na tym o wiele bardziej niż ja. Po kilku minutach dziewczyna przyszła. Miała na sobie białą sięgającą do kostek. Była dość obcisłą jednak na biuście i brzuchu delikatnie się marszczyła. Sama sukienka wisiała tylko na ramiączkach, więc jej szczupłe ramiona były odsłonięte. Oblizałem usta myśląc tylko o jednym.

- I? Co myślisz? - zapytała powoli do mnie podchodząc po czym usiadła na moich kolanach. Wbiłem się w jej usta łapiąc za jej uda jak i talie. Powoli zszedłem na szyje robiąc kilka malinek. Po chwili ona też mi je zrobiła. Oderwałem się od niej patrząc jej prosto w oczy.

- Weź tą. - powiedziałem muskając jej uda palcem.

- Nie chcesz zobaczyć innych? - zapytała przechylając głowę w lewo, wyglądając przesłodko. Tak bardzo mi się podobała.

- Nie. W tej już wyglądasz pięknie. Nie potrzebujesz niczego innego. - postawiłem ją na nogi, a sam podszedłem do szafy wybierając jakąś bluzę. Zdjąłem koszulkę widząc jak dziewczyna mi się przygląda. Mogłem przyznać, że zrobiłem to specjalnie. Powoli nakładem koszulkę w taki sposób, aby mogła napatrzeć się na moje ciało. Po chwili poczułem, że coś przylega do mojego ciała. Obróciłem się widząc Mine, która wtulała się w moje plecy.

- Może pójdziemy na spacer? Co prawda jest już późno, więc zrozumiem jak nie bedziesz chciała.

- Jasne, że pójdziemy. Tylko się przebiorę. Dasz mi jakąś bluzę? - zapytała, a podałem jej jedną z moich ulubionych. Sam też ubrałem szare dresy i ciemno niebieską bluzę. Włosy spiąłem w taki sposób, żeby połowa opadało na dół, a druga połowa była kucykiem. Po kilku minutach dziewczyna wyszła z łazienki też mając szare dresy i bluzę, którą wcześniej jej dałem. Wyszliśmy z domu, wcześniej żegnając się z rodzicami.

- Gdzie idziemy? - zapytała się mnie dziewczyna.

- Możemy pójść nad rzekę. Chodziłem tam jak byłem dzieckiem i od tamtej pory mnie tam nie było. - odpowiedziałem, a ona się zgodziła. Było już dość ciemno jednak w Korei jak zazwyczaj o takich godzinach życie dopiero się zaczynało.

- Pójdziemy do sklepu? Mam ochotę na Soju.

***

Po dwóch godzinach chodzenia po mieście dziewczyna była już troszkę pijana. Jednak nie chciałem żeby piła więcej bo miałaby jutro kaca i by sama siebie obwiniała.

- Mina. Wracajmy. - stwierdziłem próbując zawrócić jednak dziewczyna złapała mnie za nadgarstek i wieszając się na mojej szyi. - O co chodzi?

- Jungkookie~~ - przedłużyła całując mnie w policzek. - Masz dziewczynę?

- Tak. Mam dziewczynę. - odpowiedziałem na jej dość głupie pytanie.

- Co?! Jungkook zdradziłeś mnie?! - krzyknęła, a nagle wszystkie oczy skierowały się na nas.

- Mina. Ty jesteś moją dziewczyną? Już zapomniałeś? Nie zdradziłbym cię.

- No dobrze. - odpowiedziała szturchając mnie w ramię. - Ale nie chce mi się nigdzie iść.

- To wsiadaj. - kucnąłem w taki sposób, aby mogła wskoczyć na moje plecy.

POWER OFF[Jeon Jungkook]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz