I GET LOST IN YOUR EYES, AGAIN I lee heeseung I

I ja i Ni-ki I

Następnego dnia, agencja kazała znaleźć nam aż 40min czasu na obgadanie spraw dotyczących mojego i Heeseung-a "związku".

Zdałam sobie sprawy, że przedemną bardzo pracowite tygodnie.
Za 5 dni mam combacka, a potem prawie miesiąc akcji promocyjnej, kilka koncertów, gale na zakończenie roku i multum wywiadów.
Dodatkowo, w tym wszystkim będę musiała jeszcze znaleźć czas na niego.
A jakby wszystkiego było mało, to po zakończeniu całej promocji nowego albumu zaczynamy nagrywki do nowej dramy - Just Me.

....
.......

Tym razem spotkanie jest w większej sali konferencyjnej, a dodatkowo z wieloma ludźmi których nie znam i naprawdę pierwszy raz widzę ich na oczy.
Jessica i Kim-Jung byli już na miejscu bo byłam na masażu.
Gdy przyszłam brakowało tylko Enhypen w tym samego zaintereswoanego.

- Przepraszamy z spóźnienie

Pierwszy wszedł Jungwon, a za nim wszycy po kolei przywitali się z władzami.
Każdy z nich miał maseczki i było widać, że dopiero skończyli trening.
Sunoo i Sunghoon byli wyczerpani. Ni-ki miał całe włos mokre od potu, a Jay trzymał lód na kostce. Heeseung wszedł ostatni z ręcznikiem na karku, trzymając na czole zimną wodę.
Szczerze, jeszcze nigdy nie widziałam ich w takim stanie. Przyglądałam im się uważnie i odprowadziłam wzrokiem do ich miejsc. Hessung na krześle obok mnie, a reszta na tyłach.
Szczerze im współczułam, że wszyscy musieli tu siedzieć.

- Dobra skoro jesteśmy wszyscy to zaczynamy - zaczął Han - Na początku wam przedstawię osoby, które będą nad wami czuwać, a potem przedstawimy wam plan na najbliższe dni.

Han wskazał na mężczyznę około 40. Szczupły i dość wysoki, brodaty mężczyzna nazywał się Min Jung-koo. To właśnie on będzie głównie odpowiadał za nasz związek.
Z tego co zdążyłam się dowiedzieć od Jess, jescze przed spotkaniem to jedna z najbardziej zaufanych i oddanych Hybe osób.
Przez następne 10 minut przedstawiał z osobna każdą osobę. W sumie, razem z Jung-koo jest specjalnych 10 osób, które mają zadbać żeby nas związek był jak najbardziej realny i nikt nie odkrył prawdy.

- A więc tak - zaczął Min - Jutro wydamy ogłoszenie o waszym związku. Kwestia jak długa jesteście razem, będzie w oświadczeniu napisana jako aspekt prywatny, którym na razie nie chcemy się dzielić.

Mężczyzna wyświetlił na rzutniku napisane juz oświadczenie, a następnie włączył charmonagram na następne dni i zaczął się omawiać.

- Musicie porobić sobie razem jakieś zdjęcia, selfie, plus jutro o 6 będziecie mieć wspólną sesję i zdjęcia z niej wstawicie na instagrama po wydaniu oświadczenia. Jakoś w następnych dniach pójdźcie sobie razem w przerwie na jakąś kawkę czy coś żeby fororepotezy zrobili wam zdjęcia.
- Przepraszam, ale kiedy mamy znaleźć na to wszystko czas? - spytałam
- Przeglądnęliśmy wasze grafiki i wszystko da się zrobić.

Chciałam coś powiedzieć ale wzrok Kim-Junga był zbyt stanowczy więc tylko kiwnełam głową. Spojrzałam jeszcze na Heeseung-a, który wpatrywał się pustym wzorkiem w tablice.

- Najważniejszym wydarzeń w najbliższym czasie będzie combacka Jiny w poniedziałek. Wtedy...
- Mogę do toalety? - Heeseung podniósł rękę
- Jasne

Od razu wstał i wyszedł.
Ja podeszłam szybko do swoich menadżerów obgadać kilka kwestii.

Kiedy wracałam na miejsce, ktoś chwycił mnie nagle za rękę. Lekko wystraszona, obróciłam się i zobaczyłam twarz mojego przyjaciela.
Ni-ki spoglądała nam mnie za zmęczonymi oczami zaa mokrych włosów i wyglądał na naprawdę wyczerpanego.

- W kafejce 10 minut po tym cyrku? - spytał
- Tak - uśmiechnęłam się - koniecznie

Chłopak puścił moją rękę i lekko się uśmiechnął. Chciałam się go jeszcze zapytać o jedną rzecz, ale przerwał mi Jung-koo, więc wróciłam na swoje miejsce.