My Princess || Minsung

14

Minho kupił bilety i teraz kupował jakieś przekąski.

- To co chcesz? - Spytał chłopak.

- Wie-wiesz co ja chyba nie będę brać - Patrzę na niego.

- Będą 2 małe popcorn i 2 pepsi -

- Będzie 75zł - Mówi kasjerk(?)

ILE O nie czemu to takie drogie nie chce, żeby Minho zapłacił tyle przeze mnie.

- Minho...Ja nie za drogo -

- Bez przesady tak, jest okej to mało - Mówi z uśmiechem. Zapłacił i zaczęliśmy zbliżać się do sali 3.

Wsiedliśmy na salę szukając rzędu 9 i miejsc 1-2. Gdy znaleźliśmy swoje miejsca, usiedliśmy i czekaliśmy na film co jakiś czas jedząc trochę popcornu. Film sie zaczynał, a ci 2 chłopaków I jedna dziewczynka usiedli jedno miejsce dalej. Minho siedział na 1 ja na 2. Film się zaczął na początku już mi się bardzo spodobał. Czułem, jak jeden chłopak ciągle się na mnie patrzy zamiast oglądać. Przeraża mnie to trochę. Trochę bardzo.

- Coś się stało? - Pyta Minho widząc moją trochę przerażoną minę.

- N-nie chyba - Odpowiadam.

- Pamiętaj truskaweczko, jak coś się dzieje masz mi mówić - Przybliża się do mnie i całuję w czoło. Ojej, czuje jak moje poliki zaczynają znów piec, o nie.

- Czy truskaweczka się Włączyła już dziś 2 raz - Śmieje się.

- N-nie, oglądaj! - Odwracam siw w stronę ekranu.

Film był na prawdę fajny, najbardziej mi się podobało jak trolle śpiewały piękna muzyka.

- Idę do toalety dobrze? Zaraz wrócę czy chcesz iść ze mną? - Usłyszałem szept Minho.

- N-nie ja zostanę nie chce ominąć bajki, podoba mi się bardzo - Mówię.

- Cieszę się to ja zaraz wracam - Mówić i idzie.

Minho wyszedł to poczułem się dziwnie.

Spojrzałem na chłopaka, który ciągle na mnie patrzył. Chłopak przesiadł się jedno miejsce tak, że siedział obok mnie. Boję się.

Odwróciłem się w stronę ekranu, żeby nie nawiązać żadnej rozmowy z chłopakiem. Lecz coś nie wyszło.

- Hej - Mówi.

- H-hej znamy s-się? - Pytam.

- Nie, ale możemy poznać misiu - Uśmiecha się.

- M-misiu? Wiesz chyba to nie do mnie - Szepcze do chłopaka.

- Oj do ciebie misiaczku, jesteś piękny aż bym cię schrupał - Przybliża się do mnie.

- CO...przepraszam, ale nie czy możesz przestać - Chce, żeby sobie już poszedł proszę.

- Przestać? No ale malutki ja nie wiem o co ci chodzi. Zabawimy się i to nie było pytanie - Uśmiecha się chytrze.

- Pr-prosze Przestań, czego ty chcesz ode mnie - Mówiłem, a w moich oczach pojawiły się łzy.

- Ciebie chce, tylko ciebie. Gdy ci3 zobaczyłem w padłeś mi w oko myślałem o tobie ciągle, a mój mały przyjaciel zaczyna się budzić - Mówi kładąc rękę na moje kolano.

Poczułem jak ręką z mojego kolana znika bardzo szybko, spojrzałem w górę i był to Minho. Oj będzie źle, ale dobrze, że przyszedł cieszę się.

- Słuchaj no kurwa mnie uważne, nie masz prawa dotykać ani gadać do mojego maleństwa rozumiesz. Nawet jak na niego spojrzysz powyrywam ci wszystko co się tylko da - Trzyma go za kołnierzyk.

- Twojego? Chciałbyś on będzie mój - Mówi klepiąc lekko Minho w policzek.

- Japierdole odpierdol się od niego czego nie rozumiesz. On nie jest twój i nigdy nie będzie jesteś żałosny -

Starszy puszcza chłopaka bierze moją rękę w I wychodzi z kina, jak i z sali. Ja się znów rozpłakałem. Boże co ze mnie za beksa. Starszy chłopak widząc to Przytulił mnie mocno.

- Nie płacz Hannie wszystko jest w porządku tak. Przepraszam mogłem cię wziąść z sobą wtedy by nie było tej sytuacji - Głaszcze mnie po głowie.

- Hyung t-to nie twoja wina - Pociągam noskiem.

- Moja ten zjeb już na xiebie nie spojrzy nie pozwolę. Nic ci nie zrobił? Powiedział coś? Co jeszcze było przede mną?

- Hyung to słodkie, że się martwisz ale nie chce teraz o tym mówić, chce do domu.

- Ty jesteś słodki, dobrze to Jedzmy  do domku - Mówi idąc do auta, a ja za nim.

Od pewnego czasu mam bardzo dziwne uczucie w brzuchu. Na przykład Gdy Siedzę z Minho i się przytulam to mam takie dziwne uczucie. Dużo się przy nim rumienię i Uśmiecham. Przyznam się...ostatnio miałem sen z Hyungiem jak się całujemy. Ja nie wiem, jak to się stało. Czasami wyobrażam sobie nas jak byśmy byli razem, nie wiem co się ze mną dzieje. Muszę napisać do Felixa i się spotkać, dawno się nie widzieliśmy tęsknię za nim.