21

892 51 45
                                    

Przez całą drogę, nie zamieniłem słowa ze starszym. Czy ja coś zrobiłem? To przeze mnie? Będzie chciał mnie wyrzucić z domu. W przeszłości, gdy za bardzo wkurzyłem mojego pana wywalał mnie z domu. Mogłem wrócić dopiero za kilka dni, musiałem przeżyć, nie miałem nawet pieniędzy. Pewnego dnia podobno za bardzo go wkurzyłem i wywalił mnie z domu. Dopiero po jakimś czasie wziąłem się w garść, ale czy Minho mnie wyrzuci?

- Minho Hyung -

- Bądź cicho - Uciszył mnie.

- Hyung...proszę - Chciałem spróbować jeszcze raz.

- Powiedziałem, że masz być cicho - Podniósł na mnie głos o mało co się nie popłakałem.

Odwróciłem się w stronę szyby chciało mi się płakać bardzo. Przez całą drogę zastanawiałem się, czy coś zrobiłem. Ja nie chce, żeby Hyung był na mnie zły.

Dojechaliśmy do domu, Minho wyszedł bez słowa zostawiając mnie samego w samochodzie. Wyszedłem z samochodu idąc do mieszkania. Wszedłem i usłyszałem ciszę nigdy jej nie było. Pobiegłem najszybciej jak mogłem do pokoju i zacząłem płakać. Płacząc w mojej głowie zagościły wszystkie okropne scenariusze. Włożyłem głowę w nogi  szlochając nie mogłem nad nim zapanować. Tak bardzo nie chciałem tego bardzo Sungie nie chciał. Usłyszałem pukanie do drzwi, nie Odpowiedziałem nie mogłem. Drzwi się otworzyły, a w nich stanął zmartwiony Minho.

- Hannie - Zaczął powoli do mnie podchodząc do mnie - Ja...Ja na prawdę przepraszam, ja tak bardzo nie chciałem. Po prostu poczułem się...zazdrosny pierwszy raz czułem coś takiego. Poczułem jakby ktoś miał mi cię zabrać, jak zobaczyłem jaki jesteś szczęśliwy z Chanem. Poczułem się bardzo zazdrosny, za bardzo przesadziłem i ucierpiałeś ty. Przepraszam cię, że prze mnie zacząłeś płakać. Nie chciałem cię skrzywdzić i być oschły w stosunku do ciebie. Tak bardzo cię przepraszam księżniczko.

Podszedł do mnie i mnie Przytulił, zaczął uspokajać bujając nami na boki. Dalej płakałem, było to też miłe z jego strony, że zaczął mnie przepraszać. Gdy gdy mnie uspokajał nawet nie zauważyłem, kiedy znalazłem się na jego kolanach.

- Już? Wszystko w porządku - Spytał głaszcząc mnie po włosach.

Kocham jak ktoś Głaszcze lub bawi się moimi włoskami, to jest takie przyjemne.

- T-tak...- Uśmiechnąłem się do niego.

- Na pewno? 100% -

- Tak Hyung wszystko w porządku - Zaśmiałem się.

- To dobrze księżniczko -

- Nie jestem księżniczką - Powiedziałem oburzony, ale przyznam podobało mi się, jak mnie nazwał.

- Tak tak, ale przyznaj podoba Ci się - Spojrzał na mnie z uśmiechem.

- NIE - Zaprzeczyłem lekko się rumieniąc.

- Wcale - Przedłużył literę e.

               ➳༻❀✿❀༺➳
Czy wybaczycie mi za taki króciutki? Przepraszam was, ale nie miałam pomysłu za bardzo.

Lubicie jak ktoś się bawi waszymi włosami?

My Princess || MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz