Minho:
Podszedłem szybko do chłopaka o go wziąłem w swoje ramiona.
- Dlaczego uciekłeś! - lekko krzyknąłem, na co han lekko trząsł.
- Przepraszam, ale czemu uciekłeś - powiedziałem spokojnie.
- J-ja bo - chłopiec uciekał wzrokiem na ściany.
- Eh dobrze Chodź pójdziemy do salonu hm? - spytałem na co Han się zgodził.
Podniosłem go z Nienacka na co on pisnął.
- H-he hej postaw mnie - powiedział na moich rękach.
- zostawić? Jakoś wcześniej ci to nie przeszkadzało- powiedziałem z uśmieszkiem na co chłopak zrobił się lekko różowy na twarzy. Hahaha.
Położyłem go lekko na kanapę i poszedłem do kuchni nalać nam wody. Wziąłem szklanki z wodą i ruszyłem do salonu, nie było go. No co jest kurwa. Odłożyłem szklanki na stół o ruszyłem w poszukiwaniu chłopaka.
Poszedłem do łazienki nie ma, poszedłem do do drugiej też nie ma sauna basen nie ma. O właśnie pokuj poszedłem do mojego pokoju otworzyłem go i chłopak się znalazł. Siedział na ziemi i zaczął bawić się zabawkami. Właśnie te zabawki, kolejna dziwna rzecz.
- Minmin Chodź się ze mną pobawić - CO? J-jak on mnie nazwał?!
- P-pobawić?
- Tak! Hyung no Chodź - mówił ciągle patrząc na mnie - co mam zrobić.
- okej? -
- Takk! Oppa(czy może być oppa nie wiem trudno) Chodź - OPPA? Co się dzieje!
- i-idę - usiadłem obok chłopaka na ziemi I nie wiedziałem co mam zrobić.
- weż samochód i będziemy się stukać - mówi chłopak.
Po stukaniu się samochodami 10 minut poszedłem do toalety napisać znów do Felixa.
Minho_daddy
FELIX
Felix_so
Co znów
Minho_daddy
co ja mam zrobić
Felix_so
Z czym ?
Minho_daddy
No bo han zaczął się zachowywać jakoś dziecinnie
1. Bawi się samochodami
2. NAZWAŁ MNIE OPPA
3. Ten smoczek
4. Mówi w dziecięcy sposób
Felix_so
Ooo w końcu wszedł w nią
Minho_daddy
W co?!
Felix_so
Ahh niech Ci będzie powiem ci trochę Little space ja kończę siema za niedługo przyjadę
Minho_daddy
Little co
Minho_daddy
WRACAJJ NO
Minho_daddy
Ahh!
Little space skąd mam wiedzieć co to, o wiem. Postanowiłem wejść na Google tam będzie wytłumaczenie. Wpisałem te Little i zacząłem czytać i czytać i tak kolejna godzinę to czytałem. Wow na prawdę wow, nie wiedziałem, że w ogóle istnieje coś takiego. Czyli rozumiem, że Hannie ma taką swoją mała przestrzeń. Już rozumiem ten smoczek zabawki i oppa... jednak ładnie brzmiało to z jego ust. Trochę już zrozumiałem, ale dlaczego Han mi nic nie powiedział. Właśnie! Han kurwa zapomniałem pobiegłem szybko na górę zobaczyć co u chłopaka. Wszedłem do pokoju a chłopak se rysował coś po moich papierach.
- Hej! Nie zostaw to - krzyknąłem tak, że chłopak się wystraszył.
Wyrwałem chłopakowi papiery z rąk i szybko je przeglądnąłem. Boże fiuuu to są już nie potrzebne. Odwróciłem się do chłopaka który siedział na nogach z spuszczoną głową.
- O Jezu przepraszam nie chciałem na prawdę - mówiłem.
- Han nie chciał popsuć nic, chciał tylko pomalować, czy dostanę teraz karę - spytał cicho.
Karę jaka karę?!
- Kochanie, ale jaką karę - było napisane, że takie osoby w przestrzeni lubią słodkie przezwiska. Mógł bym i tam mówić tak do niego.
- Kiedyś b-byłem z ta-takim Panem i on dawała mi k-kary za złe zachowanie - powiedział chłopiec.
- O Jezu nie nie, nie dam ci kary nie myśl o tym - powiedziałem zszokowany.
- Chce mleczko - powiedział dalej ze spuszczoną głową.
- Dobrze Chodź złap za mija rączkę - mówię, a chłopak za nią złapał.
Wziąłem mleko i butelkę z torby i schodziliśmy po schodach do kuchni.
CZYTASZ
My Princess || Minsung
FanfictionHan Jisung czujący się malutki szuka na specjalnej aplikacji kogoś, kto by mógł się nim opiekować i kochać. Lee Minho szukający kogoś, o kogo by mógł się troszczyć i kochać.