Minho:
Byliśmy już w kuchni i zacząłem robić mleko. Akurat je umiem robić pomagałem kiedyś mojemu koledze, gdy jego siostra zostawiła mu dziecko. Było zabawnie. Chłopiec siedział sobie na blacie i patrzył co robię. Było ono malinowe słyszałem, że dużo dzieci je lubi. Zakręciłem butelkę z gotowym mlekiem odwróciłem się do chłopca, i wziąłem go na ręce i zacząłem kierować się w stronę salonu. Usiadłem na kanapę z chłopakiem na kolanach. I ja mam ją po prostu mu dać? Nieee Hannie jest teraz takim dzieckiem czyli już wiem. Minho pomyśl trochę.
Posadziłem go na moich kolanach, ułożyłem go do pozycji( wiecie no jak bobo pije mleczko to jest w takiej pozycji) I trzymając butelkę wsadziłem mu ją do buzi.
Wyglądał słodko. Chłopak ssał smoczek od butelki z zamkniętymi oczkami. Usłyszałem jak ktoś wchodzi do mojego domu nawet kurwa nie pukając. Miałem już wstawać, żeby zobaczyć co za zjeb wchodzi do mojego domu. Gdy miałem wstawać pojawił się Felix.- No elo - mówi Felix podchodząc do nas kucając przy Hannie.
- F-Feliś - mówi Hannie chcąc już wstać, z butelka w ustach.
- Hejj Sungie połóż się i pij mleczko tak - powiedział Felix do Hana.
- Mhm - powiedział chłopiec kładąc się i pijąc dalej mleczko.
- Będziesz musiał mi wszystko potem wytłumaczyć - mówię szeptem do Felixa widząc jak chłopiec zasypia ssąc butelkę.
- Wytłumacze wytłumaczę, ale nie mogę dużo - mówi głaskając chłopca po włosach.
- Czemu - pytam się
- Bo Han powinien ci to kiedyś wytłumaczy - mówi - Hannie może pójdziesz znów spać hmm, Hannie lubi spać tak - mówi czule do chłopca.
- Tak - odpowiada chłopiec.
- Powinno mu się odbeknąć - mówi Felix patrząc na mnie.
Zrozumiałem po kilku sekundach, położyłem chłopca na moje ramię klepiąc go po pleckach jak odbeknie. Po chwili odbekło mu się, postanowiłem go ululać skoro miał iść spać. Położyłem go na moje kolana bujając się z nim w przód, i w tył. Chłopiec zasnął wziąłem go na ręce odłożyłem go na moje łóżko, przykryłem kołdrą i wróciłem do Felixa.
- Tłumacz - mówię.
- Co - pyta się głupio Felix.
- O co w tym wszystkim chodzi - mówię głośniej.
- A no tak, to co chcesz wiedzieć -
- Dlaczego Han zachowuje się jak malutkie dziecko - pytam. To najbardziej mnie ciekawiło.
- Nie wiem czy czytales to co Ci pisałem, ale to Little Space Hannie czuł się przy tobie dobrze, dlatego swoją przestrzeń. Jego przeszłość jest na prawdę trudna ciężko mu o tym mówić.
- Rozumiem a mógłbyś mi opowiedzieć o tym coś więcej - spytałem.
- Przepraszam Minho Hyung ale muszę już iść powiedz Haniemu, żeby Ci opowiedział, jak wyjdzie z niej.
............
Przepraszam za wszelkie błędy ale jestem jeszcze chora. Miłego dnia/nocy misiaczki💋
CZYTASZ
My Princess || Minsung
FanficHan Jisung czujący się malutki szuka na specjalnej aplikacji kogoś, kto by mógł się nim opiekować i kochać. Lee Minho szukający kogoś, o kogo by mógł się troszczyć i kochać.