2-repeat

2.3K 23 15
                                    

-co powiecie na małą imprezkę?-zapytał JJ, a każdy przytaknął. A więc zaczęliśmy znosić rzeczy na plaże, a po 20 minutach usłyszałam muzykę i zauważyłam ludzi idących w naszą stronę. Zapowiadało się naprawdę fajnie.

-i co JJ przypadł ci do gustu?-zapytała roześmiana Sarah, a przy okazji podała mi piwo.

-słodko razem byście wyglądali-wyznała- psujecie do siebie-dodała, a Sarah przytaknęła.

-dziewczyny, spokojnie, ja i JJ znamy się dopiero od rana-powiedziałam i odeszłam w stronę chłopaków, którzy podawali piwo innym ludziom.

-ja pierdole, Rafę i Topper idą-usłyszałam od JJ i nagle oczy mi się zaszkliły kiedy usłyszałam jego imię.

Topper, czyli były chłopak mojej kuzynki, a przy okazji gwałciciel. Rok temu jak przyjechałam tutaj na wakacje zrobił to, a ja nadal nikomu o tym nie powiedziałam, bo strasznie się bałam. A najgorsze jest to, że on był z tego dumny.

-wszystko okej?-zapytał blondyn. Już zamierzałam odpowiadać, ale usłyszeliśmy Toppera.

-oooo kogo moje oczy widzą! Mia, jak ja cię dawno nie widziałem-podszedł do mnie, a ja chciałam się cofnąć, ale zauważyłam, że każdy się na nas gapi, więc chcąc lub nie chcąc musiałam udawać twardą-Strasznie wyładniałaś przez ten rok. Aż mam ochotę na powtórkę z rozrywki-zaśmiał się.

Łzy spłynęły mi po policzku. Nadal każdy się patrzył. Podeszłam do Toppera i walnęłam go mocno w twarz. Na co on mnie popchnął i zamierzał coś jeszcze zrobić, ale JJ mu tak jakby nie pozwolił. Bałam się, że zaraz mogą się pobić i do tego właśnie zmierzało.

-wszystko okej?-podbiegła do mnie Sarah razem z Kie, a chłopaki odciągnęli blondyna od Toppera.

-To jeszcze nie koniec Mia!-krzyknął Topper i pobiegł do Rafe, który tylko śmiał się z całej tej sytuacji.

***
Impreza już dawno się skończyła. Było po 12 w nocy, a ja poszłam na pomost i usiadłam zamaczając nogi w wodzie. Ta całą sytuacja z Topperem mnie przygniotła. Boje się, że znowu może wrócić i mi to zrobić.

Nagle usłyszałam jakieś kroki za mną. Modliłam się żeby to nie był Topper. Niepewnie odwróciłam głowę i ujrzałam JJ palącego jakiegoś skręta.

-co ty tu robisz?-zapytał i usiadł obok mnie. Zabrałam mu skręta z ust i wsadziłam do swoich. Zaciągnęłam się i położyłam się na drewnianym pomoście nadal mając nogi w wodzie.

-nie mogę spać-wyznałam.

-ta sytuacja z Topperem. Chcesz mi powiedzieć o co chodzi?-zapytał niepewnie, a ja zaprzeczyłam głową.

-może kiedyś- powiedziałam cicho, a chłopak zaczął gadać o jakiś innych sprawach.

***

-idziemy pływać?-zapytałam roześmiana. Było już grupo po 2:00, a my jesteśmy na plaży.

-jutro popływamy. Jesteś zjarana i to nawet bardzo-zaśmiał się, a ja go zabiłam wzrokiem.

Po godzinie spaceru i gadania o pierdołach, JJ odprowadził mnie do domu. Przytuliłam chłopaka i poszłam do swojego pokoju.

_____
Czesc!

Kolejny rozdział. Na razie może być trochę nudno, ale obiecuje, że książka się rozkręci haha.

Miłego!

Need you-JJ MaybankOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz