Need you-JJ Maybank

15- man

Pov JJ:

-gdzie ją zabrali?!-krzyknąłem na mężczyznę, którego złapaliśmy podczas porwania Mii. Reszta gdy tylko dowiedziała się co się stało, przybiegła do pokoju Sarah i John'a B.

-nie chcecie wiedzieć-odparł.

-mów-powiedziała Sarah-kto ją zabrał? Ward?-zapytała, a mężczyzna kiwnął przecząco głową.

-jaki Ward?-zaśmiał się-na prawdę nie wiecie z kim zadzieracie-dodał, a ja coraz bardziej zacząłem się martwić o moją blondynkę.

-dzwonimy po gliny-powiedziała ostrzegawczo Sarah.

-dzwońcie, nie wiele to da-powiedział-ten gość ma policję w kieszeni-odparł-szuka was po całej wyspie. To gruba ryba-dodał.

-gruba ryba?-powtórzyłem.

-a to co?-zapytał Pope trzymając jakiś papier albo kopertę, chuj wie co to.

-nie dotykaj tego!-zbulwersował się i chciał się wyrwać mi i Cleo.

-ej, cisza!-krzyknęła do niego czarnoskóra.

-co jest?-zapytałem widząc minę chłopaka, który po chwili wyjął, z jak widać, koperty pieniądze-co to jest? Zapłata za Mie?-skierowałem się do mężczyzny i przycisnąłem go bardziej do ściany.

-mów!-odezwała się w końcu Kie.

-co to jest Valix Hale?*-zapytał Pope.

-nie idźcie tam-ostrzegł nas-to jaskinia lwa-odpowiedział.

-tam trzymają Mie-stwierdził John B-chodźmy-ruszyli, ale ja i Cleo zostaliśmy przy mężczyźnie jeszcze przez chwile.

-nie radzę!-krzyknął.

-nie boimy się-powiedziała Cleo.

-a powinniście-stwierdził.

-chodźmy-wrócił po nas brunet-nie warto-dodał i wyszliśmy.

-i pamiętajcie, nic wam nie mówiłem!-krzyknął do nas mężczyzna przez okno.

***

Szliśmy przez jakąś drogę. Strasznie się bałem o swoją dziewczynę. Nie wiem co oni mogą jej zrobić.

-Pope, czy to na pewno tutaj?-upewniłem się.

-to nie mnie o niego pytałeś-przypomniał, a ja przekręciłem oczami.

-ale teraz pytam-powiedziałem, a chłopak spojrzał w mapę.

-na mapie napisane jest Valix Hale-przeczytał-ale nie wiemy czy to daleko. To gdzieś w tej okolicy-pokazał.

-spytajmy kogoś-powiedziała Kie równo z Cleo, bo właśnie obok nas ktoś przejeżdżał.

-przepraszam-zatrzymała Cleo jakiegoś czarnoskórego mężczyznę- gdzie jest Valix Hale?-spytała w prost.

-żartujesz? Wszystko co widzisz wokoło to Valix Hale-odpowiedział.

-jak to wszystko?-obróciłem się powoli patrząc za siebie i prawo, lewo.

-kto tam mieszka?-zapytał Pope wskazując na jakiś dom, który był dosyć daleko i za jakimś murem.

-Carlos Sing*-odpowiedział-po drugiej stronie muru, ale nie chcecie go poznać-stwierdził, a ja zmarszczyłem brwi.

-okej, dziękujemy-powiedział Pope, a mężczyzna odjechał. A więc zaczęliśmy iść w stronę muru.

Pov Mia:

Kazali mi ubrać jakąś sukienkę i po chwil namysłu założyłam ją. Była bardzo ładna, czerwona i długa. Nagle usłyszałam pukanie.

-jest gotowy-powiedziała jakaś kobieta i zaprowadziła mnie do jakiegoś biura. Gdy weszłam zobaczyłam jakiegoś chłopaka odwróconego do mnie tyłem, ale po chwili się obrócił w moją stronę i o mój Boże to jest, kurwa, Rafe. Był tak samo zaskoczony jak ja.