Pov Mia:
-za pare godzin?-dopytałam.
-tak, Mike mówi, że możemy podjechać autobusem-powiedział JJ.
-a jeśli ich tam nie ma?
-w tedy...-zastanowił się-mamy darmowe wakacje-zaśmiał się-daj spokój przyjechaliśmy na przygodę.
Po tych paru godzinach wysiedliśmy. Strasznie się stresowałam, że nie spotkamy John'a B i reszty.
-to nasz bus?-zapytał JJ faceta obok mnie.
-tak mądralo. Mieliśmy umowę, nadal mi wisisz za stracony towar-powiedział Mike. Jaki stracony towar?
-pamiętam-powiedział blondyn i ruszyliśmy w stronę busa.
-JJ, mała porada-zatrzymał go jeszcze Mike-nie wychylaj się.
Jechaliśmy małym busem. Było strasznie dużo ludzi przez co czułam się nie komfortowo.
-tu jest Orinoko-powiedział i pokazał nam na mapie jakiś nieznajomy-mówią, że tu jest Eldorado.
-chwila, kto tak mówi?-zapytałam.
-wszyscy-odpowiedział.
-to dlaczego go nie odnaleźli?-spytałam.
-niektórzy mówią, że nie istnieje. Jest ukryte i tylko ktoś wyjątkowy może je odnaleźć, ale ludzie mówią, że jest przeklęte.
-przeklęte?-powtórzyłam.
-ludzie, którzy tam wyruszają nie wracają-powiedział, a ja się jeszcze bardziej zestresowałam.
-zabawne-odezwał się JJ.
***
-jak ich znajdziemy?-zapytałam kiedy wysiedliśmy z busa.-pracuje nad tym-odparł blondyn-to miasto jest małe, więc bez obaw. Bez jaj. Jesteśmy tu od 2 minut-pokazał mi palcem na Pope i Cleo.
-uciekajmy!-krzyknęła Cleo.
-jaja sobie robicie-powiedział JJ.
-dopiero dotarliśmy-odezwałam się-co się dzieje?-zapytałam przyjaciół.
-gonią nas ludzi Sing'a-powiedział szybko Pope-potrzebny nam plan-stwierdził.
-porwijmy autobus-zaproponował JJ.
-jedzie z 16 na godzinę-powiedziałam.
-rzucam pomysłami-odparł blondyn.
-nadchodzą!-krzyknęli Pope i Cleo.
Uciekliśmy i schowaliśmy się za jakimś straganem. Faktycznie, ludzie Sing'a. Na całe szczęście kierowca busa nie powiedział, że tu byliśmy i pojechali sprawdzić gdzie indziej.
-witamy w Ameryce Południowej-powiedziała Cleo kiedy czarny samochód zniknął nam z pola widzenia.
***
Łódka. Mike ogarnął nam łódkę.-wasi kumple wyruszyli rano, ale wiem jak dostać się do Eldorado-powiedział Mike.
-to już coś-powiedziałam.
-dzięki-odezwał się Pope.
-nie dziękuj tylko się módl-odpowiedział mu-JJ-znowu zatrzymał chłopaka.
-No?
-jesteś mi dłużny pięciokrotnie-powiedział.
JJ wsiadł na łódkę i odpłynęliśmy. Ludzie Sing'a obok nas przepłynęli.
-szybko płyną-stwierdził JJ-szukają John'a B i dziewczyn.
-ruszajmy na pomoc-powiedział Pope.
-tylko nie podjeżdżają za blisko-odezwała się Cleo.

CZYTASZ
Need you-JJ Maybank
FanfictionKiedy Mia Cameron odwiedza swoją kuzynkę, a inaczej najlepszą przyjaciółkę- Sarah, nie wie, że przy okazji pozna chłopaka, który nieźle zakręci jej w głowie.