Kończymy to i znikam // Bartek Kubicki

1

Więc co zrobiłam? Zgodziłam się, pomijając fakt że nigdy nie tworzyłam piosenki w tym stylu, ale co mi szkodzi. Doczytałam jeszcze z wiadomości od friza, że genzie wyjeżdża za miesiąc do RPA na zakończenie 2 sezonu, więc czeka mnie trochę pracy, ale myślę że na luzie.

Od razu po odpisaniu dostałam wiadomość zwrotna, z datą i miejscem, zdziwiłam się bo spotkanie było już jutro. Zaczęłam się zastanawiać jak mam się ubrać, elegancko? Postanowiłam że ubiorę szerokie czarne jeansy i białą koszulę, wszystko miałam w szafie więc nie musiałam się martwić tym, że będę musiała jeszcze jechać i kupować.

Wstałam o dość wcześniej porze jak na mnie bo o 10, miałam jeszcze nie całe 6 godzin do spotkania, bo byłam z Karolem umówiona na 16 w hali, dostałam adres i sprawdziłam że droga tam zajmie mi około 15 minut autem, więc nie tak źle, jeśli chodzi o dojazd do pracy.
Przez te nie całe 6 godzin zjadłam, wykąpałam się, nadrobiłam odcinki genzie żeby jednak widzieć co się teraz u nich dzieje, bo nie ukrywam oglądałam ich często. Po obejrzeniu naszykowałam sobie cały outfit, i odrazu go założyłam dodając naszyjnik który zdejmuje zawsze do kąpania.

Była 15:40 więc zarzuciłam na siebie jeszcze kurtkę bo jest październik, więc średnio żeby iść w samej koszuli. Wychodząc z mieszkania zamknęłam za sobą drzwi i kierowałam się w stronę parkingu podziemnego, do mojego auta.
Wybijała 15:55 a ja zbliżałam się do miejsca spotkania z Karolem, stresowałam się, nie powiem że nie. Dostałam wiadomość że już na mnie czeka pod halą. Dojeżdżając widziałam jak stał uśmiechnięty machając w moją stronę, odmachałam mu i zaparkowałam na wolnym miejscu. Zamykając drzwi wzięłam głęboki wdech i zaczęłam kierować się w jego stronę, bo stał przy dziwach wejściowych czekając az podejdę.

-część, Karol - przywitał się uśmiechnięty i podał mi rękę
-cześć, Rozalia - odpowiedziałam zestresowana
-wchodź, na początku zaprowadzę cię do mojego biura, żeby podpisać umowę, a potem pokaże ci studio.
-jasne, prowadź - pokazałam mu ręką żeby wszedł pierwszy.

Wchodząc zaczęłam się rozglądać, na filmach hala wydawała się mniejsza, niż na żywo. Karol w trakcie trasy do biura mówił że akurat genziaki nagrywają tutaj film „wielki quiz wiedzy o genzie" z Natalką czyli ich menadżerka, która akurat dzisiaj jest ich prowadzącą, było ich słychać z daleka odpowiedziałam Karolowi, na co ten sie lekko zaśmiał.

Będąc już w biurze, Karol zaczął opowiadać jakby to wszystko miało wyglądać.
Po przeczytaniu umowy bez dłuższego zastanawiania się, podpisałam ją, Jeszcze tak naprawdę nie wiedząc co mnie czeka, ale przeczuwam że będzie fajnie.

Po wstępnej rozmowie Karol zabrał mnie do studia, które nie było najlepsze w którym pracowałam ale było do przeżycia, zwłaszcza że część rzeczy miałam swoje.