19. Nowy Przyjaciel.

73 2 2
                                    

Pov: Herobrine

Z tego co się dowiedziałem.. Lokar pewnie wzrasta w siłę, trzeba będzie się go szybko pozbyć skoro już jest na 3 poziomie.. obserwowałem go jak wskrzesił Sinoxa, cóż jestem pod wrażeniem że się tego nauczył, ale w sumie, jeżeli wsiąkne jego energię życiową to będę jeszcze silniejszy!

Pov: Lokar

-Aż tyle mnie ominęło..?-S-mam pytanko, czy mogę sobie zbudować domek obok twojej wieży?-S
-Tak, możesz.- L
-A dokąd działa ta bańka obronna?-S
-Czekaj pokaże ci.- L
Wypowiedziałem po cichu zaklęcie i było widać całą bańkę.
- Woow..! Dzięki.- S
Poszedłem do swojej wieży czytać księgę Griza, co jakiś czas sprawdzałem przez okno jak idzie Sinoxowi np. w robieniu sobie podstawowych rzeczy a potem pewnie zacznie budowę.
Znalazłem kordy gdzie znajduje się artefakt! W końcu go znajdę.. pójdę po niego razem z Sinoxem, poszedłem do niego od razu.

- Sinox! Znalazłem gdzie jest ostatni artefakt by zniszczyć Herobrinea! Chodźmy.- L
-Nie możemy później? Muszę zrobić sobie Itemy bo nawet żelaza nie mam.-S
-Mogłeś powiedzieć to bym ci dał.- L
Po chwili wyczarowałem mu diamentową zbroje z najlepszymi enchatami i diamentowy miecz z też najlepszymi enchatami z nazwą ,,Zlość Lokara", a do tego diamentowy kilof, łopatę i siekierę.

- O mój boże! Dziękuję ci bardzo!-S
-Jak coś, to proś jak potrzebujesz czegoś.-L
- A i.. czy masz jedzenie?- S
- Już ci daje.- L
Dałem mu stak zenchantowanych jabłek i stak steków.
-Ile ty tego masz??-S
-Do woli mogę sobie wyczarować coś.-L
-Dobrze, przeteleportuje nas w te miejsce.-L
-Okeej.- S
Przeteleportowałem mnie i Sinoxa do wioski Kattegat, z czego się zdziwiłem bo myślałem że nic nie przegapiłem stąd, na kordynaty pokazywało to że artefakt jest w kanionie.
-Nie wiedziałem że artefakt będzie w tym miejscu.. jest chyba w tym kanionie.-L
-To schodzimy!- S
Już skoczył do wonwozu, mogłem go nie wskrzeszać.. od razu przeteleportowałem go do mnie, bo jakbym tego nie zrobił to by się zabił.
-Ty mądry jesteś?! Zabiłbyś się teraz!-L
- Sorki.. trochę poniosło mnie.- S
- Uważaj na siebie bo następnym razem mogę ciebie nie uratować.- L
- Ale wskrzesisz mnie, co nie?- S
-Nie.- L
- Oj no! Wiem że mnie wskrzesisz!-S
-Dobra wejdźmy tam NA SPOKOJNIE SINOX, i poszukajmy artefaktu, jak coś to trzymaj się tuż obok mnie.-L

Wszedłem do kanionu schodami bo obok były, zauważyliśmy że są korytarze, weszliśmy do pierwszego lepszego i zauważyliśmy tunel a potem labirynt, po 5 minutach go przeszliśmy i zobaczyliśmy że ktoś jest w jakiejś klatce.
-Halo? Kim jesteś?-L
- Ludzie! Proszę pomóżcie mi! Herobrine mnie tu przetrzymuje od dawien dawna!-???
- A skąd mamy wiedzieć czy nie chcesz nas oszukać?- L
- Mogę ci dać jeden z artefaktów żeby go zniszczyć! Tylko proszę wypuść mnie!-???
-Masz artefakt Herobrinea?!-S
-Dobra, jak masz na imię?-L
- Jestem Arczuu a wy?- A
- Ja jestem Sinox.-S
- Mam pytanie, czemu Herobrine cię porwał?-L
-Bo ukradłem mu jeden z artefaktów i to zauważył, nie wiedziałem że to jego, tak to bym tego nie ruszał.- A
- Ja jestem Lokar.-L
-Dobrze Arczuu, jak chcesz możesz z nami zamieszkać, ale od razu mówię że jestem czarodziejem na wysokim poziomie, jeżeli planujesz coś złego na nas, żeby to wykorzystać to ciebie zabije i nie będę na to zwlekać, Rozumiesz?-L (Lokar badboy)
-Rozumiem.-A

Zniszczyłem kraty które dzieliły nas, w razie co miałem zaklęcie na końcu języka jakby by się na nas rzucił, ale tego nie zrobił NA RAZIE, nie wykluczam że nas nie zdradzi.
-Moge artefakt?- L
-Tak, masz bo ja nie mam ich 3 tylko 1.-A
Podał mi Stary Kilof, nie kłamał co do artefaktu.
- Teraz ja mam 3 artefakty, dziękuję.-L-Przeteleportuje was tam gdzie się osiedlicie.-L
Przeteleportowałem ich obok mojej wieży.
- Chcesz jakieś Itemy na start?-L
-Jakbym mógł.-A
Dałem mu zwykłą diamentową zbroje, miecz siekierę i kilof.
- Dziękii.-A
- Dobra jak chcesz Arczuu to możesz już budować swój domek a ja zabiorę się za swój, jak chcesz to zbuduj go obok mojego.-S
-Oo, Dobra!-A
Odszedłem od nich, dzisiaj będę musiał ich poobserwować a raczej Arczuu czy czegoś nie kombinuje.

~~~~~
678 słów

Lokarowice napisane przeze mnie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz