'' Nasz Pan i Lord obecnie znajduję się w stanie śpiączki i nie wiadomo czy się z niej wybudzi, do tego czasu to ja będę waszym Lordem'' - Starscream stał przed załogą Nemezis z rękoma z tyłu pleców, widział jak Vehicony szepczą między sobą, to było bez znaczenia dla Seekera, w końcu, to on był Komandorem i to on miał większe prawa i predyspozycje do zastąpienia Megatrona niż ktokolwiek inny, uśmiechnął się do siebie nie widząc żadnego sprzeciwu.
''Do czasu nieobecności Lorda Megatrona rolę Komandora będzie pełnić zaufana przeze mnie Femme, T.I'' - T.I stanęła dumnie u boku Starscreama, Vehicony nie miały zamiaru sprzeciwiać się słowom Seekera, to było dla nich oczywiste że to T.I zostanie komandorem, w końcu, Starscream i T.I byli tak samo chytrzy i przebiegli a po za tym, byli nierozłączni od samego początku.
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ˚♡ ⋆｡˚ ❀
┊ ┊ ┊ ✫
┊ ┊ ✧ ˚.
┊ ⊹
✽ ⋆ ┊ . ˚
☆
Po wielkiej wojnie na Cybertronie, Megatron zebrał swoją armię Decepticonów do statku zwanego Nemezis, Starscream był znany z bezwzględności, okrutności, przebiegłości, był samolubny i arogancki, robił tylko coś, co było dla niego korzystne, Megatron nie raz powtarzał że był ignorantem, lecz mimo tego ten Seeker miał pewne poczucie honoru, spłacał swoje długi wobec tych, którzy mu pomogli, i chodź Megatron nie raz chciał zgasić jego iskrę, to w jakimś stopniu jego przebiegłość i spryt były mu przydatne.
Starscream chodź i był jaki był, to mimo wszystko w jego iskrze znalazło się specjalnie miejsce dla pewnej Femme którą poznał na Cybertronie, T.I, bo tak miała na imię ta Femme, była także Seekerem, od razu Screamer ją polubił bo była taka sama jak on, T.I, była bardzo lojalna wobec Seekera i była gotowa zawsze stanąć w obronie cona, przyjmując tą dwójkę Megatron wiedział z czym będzie się liczył, dwóch aroganckich i przebiegłych Seekerów wśród armii conów wzbudzało w swój sposób respekt, bo mimo że byli jacy byli, to Vehicony respektowali ich, bo w końcu Screamer stał się zastępcą samego Lorda Megatrona gdy T.I była Komandorem oddziału lotnego, i mimo że byli podobni to był coś co ich odróżniało, Starscream był bezwzględny to fakt, lecz był także tchórzem, który uciekał gdy coś było dla niego nie wygodne natomiast T.I....ona była bezwzględna, bezlitosna, była nawet nazywana drugim Megatronem, więc kiedy ta dwójka stanęła na wyższych szczeblach w armi...Vehicony wiedziały że jeden mały błąd...i może to skończyć się utratą iskry.
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ˚♡ ⋆｡˚ ❀
┊ ┊ ┊ ✫
┊ ┊ ✧ ˚.
┊ ⊹
✽ ⋆ ┊ . ˚
☆
Po całej '' uroczystym'' mianowaniu Starscreama lordem przez samego siebie, skierował się wraz z T.I do jego prywatnej kwatery, chciał porozmawiać z nią na pewne tematy bez ''świadka''.
'' Jeżeli nadal chcesz być lordem, musisz uważać co i gdzie mówisz, uszy i oczy Nemezis są wszędzie,, zapewne już szykuje na nas masę dowodów by pokazać Megatronowi gdy obudzi się ze swojej ''drzemki''- Odezwała się T.I po tym, jak oparła się o ścianę krzyżując ręce na piersi, oprócz tego że T.I była prawą ręka Seekera to także była jego świetnym doradcą . - '' Wiem o tym doskonale T.I, właśnie dlatego jesteśmy tutaj, nie chciałem by Soundwave słyszał o czymś...o czym nie powinnien''
''Co masz zamiar zrobić z Megatronem?''- Zapytała Femme, dobrze wiedziała że nie może go od tak...odłączyć, Soundwave od razu by się domyślił.- '' Namówiłem Knockout'a aby nagadał bzdur o stanie Megatrona Soundwave'owi w zamian za wyższą rangę'' - Tego T.I mogła się spodziewać, KO był łatwy do namówienia na cokolwiek.
''Pamiętaj że Soundwave nie jest głupi, bez odpowiednich dowodów że Megatron jest stracony, nie pozwoli go odłączyć'' - Screamer tylko wrednie się uśmiechnął. - ''O to się nie martw T.P.'' mam wszystko pod kontrolą''
*T.P- twoje przezwisko
T.I może i była za Seekerem, ale dobrze wiedziała że plany cona zazwyczaj...nie wypalają, i wcale się nie zdziwi gdy Starscream przyjdzie do niej z podkulonymi skrzydłami.
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ˚♡ ⋆｡˚ ❀
┊ ┊ ┊ ✫
┊ ┊ ✧ ˚.
┊ ⊹
✽ ⋆ ┊ . ˚
☆
I oczywiście T.I dużo się nie pomyliła gdy na następny dzień Screamer przyszedł przeklinając Soundwave'a po wszech czasy, to było to przewidzenia.
''I co ja Ci mówiłam?''
''A bądź już tam cicho!''
Geniusz...
