— A jakbym napisał, że John złamał nogę, a jego matka zmarła to by mi zaliczyli? — zapytał bezmyślnie Jisung. Była długa przerwa, a ja stałem przy szafkach prowadząc bezsensowną rozmowę z Hanem, Nichą i Yuqi.
Wszyscy przygotowywali się do klasowego projektu.— Zapytaj Felixa, napewno wie — westchnęła Song z zazdrością. Ja mogłem tylko z irytacją wywinąć oczami.
— Zaraz wracam — powiedziałem szybko i wkładając dłonie do kieszeni, zmierzyłem w stronę wyjścia na szkolne podwrórko.
Przejeżdżając rękami po swoich schowkach w plecaku, znalazłem jedynie paczkę papierosów. Zapalniczki brak.
Poszeptałem sam do siebie jakieś obraźliwe słowa i chodząc po chodniku szkolnym, szukałem kogoś kto mógłby posiadać ogień.
W oczy rzuciła mi się jedna osoba.
Pan Hwang Hyunjin stał w rogu budynku i patrząc w niebo, zaciągał się dymem.Czy wypadało prosić nauczyciela o zapalniczkę?
Uciekając od kontaktu wzrokowego z profesorem, powolnym krokiem zbliżyłem się do murku, przy którym stał.
Z głową w dół złapałem swojego szluga w dwóch palcach i przysunąłem się do mężczyzny.Nie patrząc do góry, zauważyłem jego dłoń podstawiającą mi zapalniczkę. Bez problemu mnie zrozumiał.
Kiwnąłem szybko głową, użyłem ognia i zwróciłem przedmiot.Nie czułem potrzeby odchodzenia stamtąd.
Identycznie jak profesor, stanąłem i spoglądając w czyste niebo, zaciągnąłem się dymem.— Zawsze przychodzisz na moje zajęcia o godzinę wcześniej. Mieszkasz blisko? — zaczął pan Hwang.
Spojrzałem na niego wypuszczając powietrze.— Wystarczająco daleko by móc przyjść punktualnie. — odparłem niższym głosem niż zwykle, na co nauczyciel się zaśmiał.
— Mieszkasz sam? — zapytał.
— Tak, od dłuższego czasu. Nie chciałem wyjeżdżać z rodzicami do Stanów.
Starszy kiwnął głową, po czym wyrzucił swojego papierosa, przydeptał go butem i zostawił mnie samego.
CZYTASZ
MR. HWANG || hyunlix
FanfictionLee Felix pisał znakomite wypracowania, co zaimponowało jego nauczycielowi, panu Hwangowi. Uczeń zupełnie przypadkowo nabrał bliższą relację z profesorem. Obaj spotykali się przed lekcjami, a także po nich. Wszystko zmieniło się po pewnej sytuacji...