PROLOG
CHŁOPAK, KTÓRY NIE POTRAFIŁ KOCHAĆ..
"Nie mam osoby, na której by mi szczerze zależało. W młodym wieku straciłem bardzo dużo i zyskałem bardzo wiele. Mam w życiu jeden cel: przeżyć. Funkcjonuję od wyścigu do wyścigu. Nie ma dla mnie nic wartego poświęcenia uwagi pomiędzy.
Póki nie pojawiła się ona.. Ha, pieprzona smarkula, była tak zawzięta, by pokazać, że się nie boi.. a ja byłem.. po prostu ciekawy. Tak. Dawno nie byłem czegoś ciekawy, więc pojechałem za nią... nie spodziewałem się tylko... kompletnie tego, co działo się potem."
I DZIEWCZYNA, KTÓREJ ZALEŻAŁO ZA BARDZO..
"Zawsze byłam otoczona przez bliskich. Czułam się potrzebna, a to miłe uczucie. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Wokół mnie krążyły chmary emocji i miłości, bo nam na sobie zależało, więc takie odczucia były naturalne. Tak, jak naturalne było to, że chciałam ich bronić, gdy -on- się zjawił.
To, że się zaangażowałam, było wręcz odruchem bezwarunkowym, więc gdy stanęliśmy ze sobą w końcu twarzą w twarz, nie potrafiłam uciec. Mimo tego, że przerażał mnie wtedy do szpiku kości... nigdy nie przewidziałabym tego, ile ten chłopak dla mnie zrobi... i że to jemu mogłam okazać się najbardziej potrzebna w całym moim pieprzonym życiu."
Hej wszystkim! Zdaję sobie sprawę z tego, że dany rozdział ma ogromne znaczenie i po przeczytaniu go, będziecie oceniać czy chcecie kontynuować tą podróż razem ze mną. Dlatego jeśli ogólny zarys historii z opisu na moim profilu Wam odpowiada, ale ten post nie będzie według Was najlepszy, to proszę Was o komentarze, każda Wasza opinia jest dla mnie ważna, nawet jeśli to będzie krytyka. Jestem gotowa nawet na niemiłe komentarze po to, aby móc udoskonalać tą historię specjalnie dla moich czytelników.
PS. Miejcie na uwadze to, że z każdym rozdziałem historia Nadii Walker nabiera barw, aby móc obiektywnie zdecydować, czy ten tekst przypadnie wam do gustu, powinniście przeczytać przynajmniej trzy pierwsze rozdziały, bo są one fundamentalnym wprowadzeniem do historii bohaterów i przyszłych wątków mojej twórczości.
Jeśli wam się podoba, to zostawiajcie po sobie gwiazdki! Są one dla mnie znakiem, aby dalej kontynuować i rozwijać tą historię <3
A teraz zapraszam do czytania..
Dom, rodzina i przyjaciele. Wartości wcześniej wyznawane przez prawie każdego w tym miejscu. Roześmiane dzieci, biegające przed swoimi domami. Sąsiedzi rozmawiający ze sobą o pogodzie i organizujący wspólne grille. Nastolatkowie spotykający się codziennie w centrum i ochoczo kierujący się na kolejne, ciekawe wydarzenie organizowane przez bogate rodziny.
Mellow Town, czyli miasto upadłych duchów, a może bardziej mieścina. Niewielka społeczność nękana przez problemy przeszłości. Krajobrazy skąpane w promieniach słońca na cieniach łagodnych wyżyn, dodawały uroku do tego miejsca, które już od dłuższego czasu zapadło w głęboki sen zimowy.
Miałam tylko nadzieję, że nie wieczysty.
Kilka lat temu doszło do wypadku pewnych mieszkańców, który zaważył na losach tego miasteczka. Byli oni, albowiem, największymi sponsorami zasobów przeznaczanych na cele rozwojowe, jak i rozrywkowe. Nieśli też za sobą pewnego rodzaju światło. Energię, która zarażała swoją pozytywnością wszystkich wokół, a tych "grymaśnych" prowokowała do wykazania się na wszelakie sposoby.
Moje dzieciństwo dzięki nim było na pewno znacznie bardziej kolorowe. Mowa tu w końcu o rodzicach mojej najlepszej przyjaciółki, więc oczywiste było to, że znając się od najmłodszych lat, przebywałam w ich gronie dosyć często. Traktowali mnie, jak swoje trzecie dziecko, a ich śmierć przeżywałam równie mocno, co Mulamowie.
CZYTASZ
( Ride / Racing ) Immerse Into Danger
Teen Fiction(18+)Historia wody i ognia... Które z nich zostanie strawione przez żywioł drugiego? Pod osłoną nocy w licznych zakątkach miasta organizowane są zloty i nielegalne wyścigi samochodowe... Nadia Walker, wraz z przyjaciółmi, nie omieszka uczęszczać w...